Jakiś czas temu pisałem, że konsola mi się grzeje i wyłącza. Myślałem, że jest zasyfiona, więc ją otworzyłem, w środku było czysto, wentylator w porządku. Coś tam przedmuchałem profilaktycznie, złożyłem i konsola na razie się nie wyłącza. To o co kaman, w takim razie?