Dzwonili dziś do mnie ze sklepu SFD i pytali, czy mogą przeprowadzić ankietę. No mówię spoko, może być. Kilka pytań jak ostatnie zamówienie przebiegło itd itp, a potem pytanie 'czy słucha pan hiphopu?' To myślę sobie, że chyba jakiś troll jednak, no ale odpowiadam, że tak. Kolejne pytanie brzmiało o to, czy wspołpraca sklepu SFD z Tomaszem Chada wpłynęłaby pozytywnie, czy negatywnie na wizerunek sklepu xd Powiedziałem, że nie słucham, ale nie mam zdania. O losie, grubsza sprawa marketingowa się szykuje z tym zwyrolem chyba.