Wyjeżdżam wczoraj z parkingu przy lotnisku w Gdańsku, zacięły się bramki przy wyjeździe, ogólnie inba, zakorkowało się, ludzie się gotują. Obok stoi Bentley, koleś nie wytrzymał, wysiada, patrzę, a to Peszko xd Skurczysyn dokuśtykał, próbował naprawić czytnik sam, ale nie dał rady, no nie wiem, co tak słabo.
To tak jakby ktoś się zastanawiał, co porabia nasz reprezentant - serwisuje biletomaty.