No jest kobyła, to fakt. Ciężki, kwadratowy, ale silniki VW DID to raczej kiepska konstrukcja. No i te turbo biedackie już.
W ogóle, wczoraj rano pod blokiem podbija do mnie typ i pyta, czy nie chcę zimówek do Outlandera. Mówię, że nie potrzebuję, a ten mi zaczyna nawijać jakie to ch.ujowe auto, jakinto jest szrot. Zaczął mi takie wiązanki puszczać, że głowa mała. Na koniec skwitował, żebym zrobił tak jak on, sprzedał go i kupił Audika Q7. No spoko, może po weekendzie xd.