Ja zawsze w Maku Cola Zero, tak jak Lucek pisze. Tu bardziej chodzi o to, że nie ma sensu ładować tony cukrów prostych do tłuszczów nasyconych. dużo bardziej niekorzystne dla organizmu, jakieś 300 dodatkowych kcal, a na trawienie gorzej. Jak ktoś ma o tym pojęcie to nie jest kuriozalne. Energole bez cukru to samo. Jak już ktoś wali je regularnie to i tak lepiej bez cukru, bo taki napój to bomba otyłości, o szkodliwości cukru na zęby nie wspominam.