krupek

Ale za to teoretycznie można kebsa na talerzu, o ile kogoś nie przeraż te mięso.

Dziś na siłowni trzeba wyglądać.

No wiem, że mają zwykły light, mnie o jakieś smakowe chodziło, jak Monster, na przykład.

Rudiok, a nie zakwasza Ci gleby od aluminium jak sadzisz energetyki w ogrodzie?

Miałem takiego ISS, ale w dużo gorszym stanie, kupiony w lumpie za ~5 zł. Ależ to była futbolówka, w tamtych czasach.

Ale ja jakoś wolę napoje bez cukru, albo chociaż z małą ilością, nie są aż takie słodkie. Poza tym, po energetyku z cukrem potem większy zjazd, o ile w ogóle coś trzepną. @up Piję zazwyczaj 1 w tygodniu, jak mam smaka w weekend. Choć ostatnio, chyba z 3-4 tygodnie już nie piłem. Regularne picie tego samobójstwo.

Biedra mogłaby jakieś fajne bez cukru wrzucić.

Byłeś już u lekarza kolejny raz? Bo chyba tylko powrót na siłownie sprawi, że Twoje posty zaczną coś wnosić w tym dziale.

Od jakiegoś czasu starsze auta mają podniesione OC. Teoretycznie ma to zapobiec sprowadzaniu szrotów do Polski i złomowanie obecnych,

Obejrzałem wczoraj, serial dalej podtrzymuje charakter luźnego i o niczym konkretnym, ale odcinki mogłyby być dłuższe i mogłoby być ich więcej. 1 sezon na rok, a odcinki nawet 0,5h nie trwają, do tego jest ich mało w każdym sezonie. Najnowszy odcinek niby zapowiada, co tam się będzie działo dalej, o czym będzie sezon, ale jakiś bez polotu, trochę chaosu. Ogląda się ok, ale mogłoby być dużo lepiej.

No u jednego różnica 3 kg jest bardziej widoczna, u drugiego mniej, chociaż problemem Szpilki są bardziej umiejętności bokserskie, a nie wygląd.

No tyle, że bekowe filmiki Dzikiego Trenera trwają 40-50 sekund, więc żadna strata czasu, te na poważnie już są normalnej długości. Czasami zapodam sobie podczas gotowania, albo sprzątania na chacie właśnie jego, Karmowskiego, Da Costę.

W Sowie mają dobre lody? Nigdy nie próbowałem, bo myślałem, że to coś pokroju Zielonej Budki. Trzeba będzie nadrobić.

No, ale AC daje jakieś tam poczucie bezpieczeństwa i zabezpieczenia, spokojny sen.

Koleś robi sobie jaja, ale robi też normalne, rzeczowe filmiki i ma większą wiedzę niż niektórzy fit celebryci. Nie widziałem, żeby ktoś narzekał, polubienia idą w tysiące, obserwacje też.

Typowi raczej chodzi o ludzi, którzy mylą przetrenowanie z brakiem chęci na trening.

Tak sobie to wziąłeś do serca, że robisz tylko regenerację.

https://www.youtube.com/watch?v=v7TzhyqBPwc Dobry ziomek, lubię go pooglądać. Dziś live robił na Fb to lepsze niż nie jeden stand up a i tak z sensem gadał.

Wczoraj 13 km, w tym 2 km rozgrzewki i cisnąłem do 10 km zwiększając tempo, ostatni kilometr blisko 4:10. Dzisiaj interwały, 2x800, 3x600, 4x400, 4x200, Zacząłem od 3:40, potem przyspieszałem, przerwa 3:30, potem zmniejszałem. Chyba najcięższy trening biegowy w moim życiu. Z domu na bieżnię mam 2,5 km, więc wyszedł trening prawie 15 km. Pierwszy raz na niej byłem, śmieszna taka, tartanowa, fajnie noga się odbija, ale długość 300m, więc dziwne uczucie, bo zazwyczaj biegałem na pełnej 400m.

Taki koszt, bo auto leciwe?

Może w Piotr i Pawle. W Żabce, czy w Biedrze nie widziałem.

To musisz zjeść Snickera na noc jak nie możesz zasnąć. Całkiem fajnie wyglądają i cena znośna. Jak z trwałością u Timexa?

Tylko, że skok insuliny wiążę się z wyrzutem kortyzolu, a co za tym idzie, jest to niepożądane przed snem, bo utrudnia regenerację, czy tam obniża jakoś snu. No, ale wiadomo, to już indywidualna kwestia. Tylko pytanie, czy Twoje kontuzje nie są właśnie spowodowane ch.ujowatą regeneracją.