w pracy siedzę i czytam w necie te nieporadne próby obalenia rządu przez jakiś niewielki ułamek społeczeństwa i jakoś tak szybciej czas leci. a za kilka godzin sobie zamówię kebaba u turasa
W sumie, prędkość to jedno, ale stabilność łącza też ma kluczowe znaczenie. Więc może i przy tak niskiej prędkości, ale dobrym i stabilnym łączu można więcej niż przy teoretycznie szybszym necie.
No ja też lubię, spoko opcja z cytrynką i miętą. Chociaż najbardziej to lubię herbaty mrożone, w dzbanku zaparzyć czarną, albo zieloną, ostudzić, dorzucić lód.
Przechodzę dziś obok Żabki, a tam Grycan za 2 zł z groszami, czy coś takiego. Zachodzę, zaglądam do lodówki a tam opakowanie dosłownie na głębokość łyżki stołowej xd