Jakimś ekspertem boksu nie jestem, ale mam wrażenie, że Szpilka jest bardzo słaby technicznie, jakieś ubogie umiejętności bokserskie ma. Jakiś taki nabuzowany, zero cierpliwości i konsekwencji obronnych. Walił te wiatraki jakby płot szlfował. Prawie ruchy okrężne mu wychodziły. A chłop spokojnie, na cierpliwości mu powoli healtha zabierał, pasek spadał, aż na końcu naładował combo i wykończył Szpilkę.
Poza tym, Szpilka ch.uja jeszcze osiągnął, a w mediach społecznościowych kreuje się na celebrytę.