krupek

Warszawski Biegacz wygrał WfW we Włoszech, najs.

Pewnie niezawodność i czas pracy baterii. No to już jest zegarek profesjonalny, dla ultrasów chociażby. Jak zdrowie dopisze i uda się realuzować wszystko z planem to mam nadzieję, że sprawię sobie taki za 2,5-3 lata.

No kozacki sprzęt, srogi zakup.

A bywał ktoś ostatnio w Burger Kingu? Dzieje się coś tam ciekawego? Ja już bardzo dawno nie byłem, ale mam wrażenie, że ta sieciówka trochę dogorywa w naszym kraju.

Wyznaję zasadę, że jak nie ma dużej różnicy w spalaniu to zawsze lepiej wziąć wersję mocniejszą.

Na TVN 24 transmitują Wings for Life z całego świata, można popatrzeć.

Tak, albo espresso z ekspresu jak nie zapomnę wczesniej przygotować, żeby ostygło, bo tak to koktajl ciepły się robi.

O no własnie, ja ostatnio kawę dodałem do koktajlu z mleka migdałowego, kaszy jaglanej, odżywki czekoladowej i kilku truskaw, zaje.biste w smaku. Co do różnorodności, ja tak naprawdę z mięsa jem pierś z kurczaka i indyka oraz schab. W ogóle mi się tobie nudzi, rotuję kaszą i ryżami, warzywami i przyprawami do mięsa. Dziś wleciały zioła tajskie z Kotanyi, ta firma akurat bardzo duży wybór ma.

Co to za placki?

Maryhuanina.

Jak takie ciasta robi to ja bym znieświeżył tę sprawę.

No, ale mu coś tam przeskakuje, czyli coś z mostkiem, albo mięsniem klaty.

To na (pipi) ekg? xd Kur.wa, ci lekarze. Ale bym bił.

Puszki na skup, oczywiście?

Czyli potwierdza się reguła, że lepiej iść do fizjoterapeuty niż do lekarza. Te bóle w klatce to po stronie serca?

Szejdj, ale po co wrzucasz oferty aut, na których wisi leasing?

No to jakąś Toyotę w benzynie może, Corolla, Auris. Sam bym pewnie nie wziął, ale może Tobie podejdzie. Jakiś limit wieku masz?

Wlecą na spróbowanie na pewno.

Banny, a czemu Ty chcesz diesla, jak prawie tylko po mieście smigasz? Chyba, że to jakieś znaczne odległości.

To coś chyba jak te Sante, które są pyszne, ale skład też mocno średni.

Nie ma bata, żeby ktoś to zrobił w maratonie. Tutaj warunki były idealne, a jednak zabrakło.

Może Mazda 3? W benzynie bardzo dobra konstrukcja, o dieslu niewiele wiem

2,95 kosztuje, więc nie ma aż takiej tragedii.

Dokładnie, tempo 2:51 było na złamanie 2h, coś tam stracił po drodze. Ciekawe, kiedy kolejna próba.

Już widzę jakby mnie kur.wica strzelała podczas mycia wszystkiego :D