Dziś ciekawe rzeczy próbowałem.
Piłem klasyczny. Napój chmielowy, w składzie woda i ekstrakty z chmielu, 0 kcal, cukru, no niczego nie ma. Smakuje jak rozwodnione piwo bezalkoholowe, raczej nic specjalnego, choć warto spróbować, bo niepodobne w smaku do niczego. Trochę jak mocno zmineralizowana woda gazowana.
Piłem cytrynową. Spodziewałem się słodko-kwaśnego smaku, ale to zupełnie co innego. Napój jest gorzkawy z cytrusowym aromatem, całkiem dobre, choć moim zdaniem lepiej byłoby, gdyby właśnie dodano więcej soku z cytryny, bardziej orzeźwiające by było. Ten zdecydowanie warto spróbować, na upalne dni dobry, bo gasi pragnienie i nie chce się bardziej pić.