krupek

willy czy ty czasem nie chodzisz w takich butach? Zawsze chciałem mieć je do grania, ale nie było mnie stać, bo niedoje.bane gimbusy z mrokiem na czele wyhypowały adidasy i takie buty kosztują 1000 zł. Kur.wa, adidasy za kafla. Osrani hyperzy obuwia, najgorszy sort ludzi.

Gdzie ja napisałem, że jesteś chu.jowy? Po prostu mówię jak widzę wpływ budowy ciała na bieganie.

Ale wydłużanie kroku to też jest wydatek dla płuc. Może w sprincie to duży atut i łatwy do wykorzystania, ale w bieganiu wydolnościowym to nie jest takie oczywiste. Jak już się wejdzie na jakiś wyższy poziom, to pewnie i tak.

No ja waże 95. Postura inna, ale jednak masa do dźwigania też jest.

Ja w sumie do starszych gierek chciałem tego Xa, jakieś Gearsy, czy FPSy. No nic, pomyślę.

No Bałkany to wiadomo, podobnie jak u nas. Tam nawet gorzej, bo i w sportach halowych nieciekawie jest.

Co Ty za ser jadasz, że takie skojarzenia masz...

No ja właśnie nie widzę nigdzie.

Ja nie mówię o dużych stadionach pokroju Lechii, Lecha, czy Legii, ale mniejszych klubach i podrzędnych ligach.

Na internatach piszą, że nie każda gra współpracuje z penem. Prawda to jest?

No bo w te okolice 46-50 to nie trzeba mieć jakiegoś planu, tak jak wspominałem wcześniej, to dość rekreacyjne tempo. Ja w zeszłym roku w maju pobiegłem na 10 km na 46:30, a to był mój pierwszy bieg od dłuższego czasu.

Fajne te Asicsy.

Jak są te konsole z dyskiem 4GB to warto to brać? Można podpiąć pendrive jakiś większy i będzie działał jak dysk? Szukam jakiejś konsoli używanej po taniości na szybko i typ u mnie w mieście ma za 3 stówki 4GB Slim właśnie.

W Wielkiej Brytanii na mecze chodzi się całymi rodzinami, tam zrobili porządek z bydłem. U nas jak pójdziesz na mecz z rodziną to nie oglądasz meczu, tylko pilnujesz rodziny.

Doje.bane xd

No, ale takie czasy w granicach 50 minut i te kilka minut mniej to w sumie wystarczy biegać regularnie, trzymać jakieś tempo, obrane treningi raczej nie są do tego potrzebne.

http://pikio.pl/fani-pilki-noznej-w-szoku-gwiazda-reprezentacji-musi-natychmiast-przerwac-kariere/ To się porobiło. Ciekawe co to za choroba...

No ja nie mówię, że to nie działa, tylko ona są dość monotonne, moim zdaniem.

Też myślałem nad tymi planami, ale jak obsserwuje biegaczy to rzadko kto stosuje takie plany, a raczej bawią się tempami. Ja jeszcze do połowy marca robię wybiegania, potem siła biegowa w stylu 5x1km w 4:30 i 3 minuty przerwy, do tego będę wplatał jakieś szybsze dystanse 100, 200, czy 500, no i podbiegi.

Cortezy fajniejsze. Dawać jeszcze jakieś, bo też coś chce kupić. Pewnie na jakieś Reeboki Classic postawię.

Jo, fajne, lubię taki oldschool.

Dopóki nie rozpier.dolą pół stadionu i jakiegoś sklepu to ok.

Te BMW 3 się strasznie postarzały, wyglądają bardzo na lata 90 z lekkim liftem.

Tak gadaliśmy ostatnio o tych murzyńskich tempach biegowych, dziś przebiegłem 500m w tempie 3:30. Nie wiedziałem, czy się zaraz porzygam, czy posram, nie mogłem oddechu złapać, choć nogi dobrze się trzymały, ewidentnie płuca nie dawały rady. Jakie to musi być zaje,biste uczucie móc tak w takim tempie robić 10 km. Kilometry lecą jak w aucie.

Jutro środa popielcowa, a to oznacza, że babcia zrobiła swoje śledzie i będą jedzone z pieczonymi ziemniakami, hehehe. Feels good, man.