Chłodzi nie tylko w gardle. Kumpel kiedyś brał udział na juwenaliach w jedzeniu ostrych papryczek. Potem jak się wysrał to krzyczał na cały blok, że mu dupa krwawi i nie wytrzyma, tak go piekło. Wysłał współlokatora do spożywczaka na osiedlu, ten wbiegł i krzyczał, że potrzebny jakiś jogurt na poparzenia i baba dała mu kefir i ten Ayran właśnie. Podobno szybko pomogło jak się położył na brzuchu a drugi mu tym rów polewał.
Przecież tam zawsze jest remont. Modernizacje drogowe są tam bardzo źle logistycznie przemyślane. Byłem w zeszły weekend, jak co roku, dramat. Korki nawet w sobotę o 20.
One tu wyglądają na ortopedyczne, bo to mały rozmiar. U mnie będą długie jak sam skur.wesyn. Nie to, że bym się tłunaczył, bo one mi się mają podobać, ale tak wyjaśniam tylko, bo na żywo wyglądają o wiele lepiej.
No ku.rwa, przecież jak te mirki oglądają 500 ogłoszeń dziennie i odświeżają stronę co 5 minut, żeby jako pierwszy ofertę zobaczyć. W dodatku, co drugi czytać potrafi.
Nabicie i zmiana filtra pół roku temu nic nie dała, w serwisie powiedzielu, że to czujnik temperatury, ale na forum Mazdy powiedzieli, że to niemożliwe. Głównie chodzi mi o to, że nie chce mi się już latać po serwisach.
Czy ja wiem, pasuje nawet, o ile kiełba sucha. Ja nad masłem orzechowym trochę ubolewam, nie mogę jeść orzechów ziemnych, bo utrudniają wchłanianie hormonów tarczycy. Sporo jest produktów, których muszę unikać, nad tym akurat ubolewam mocno.
Powiedz coś więcej na ten temat, bo ja mam właśnie głównie dół brzucha zalany. Na niedoczynność też choruję, ale ramiona są ok. Jak sobie z tym dołem brzucha radzić?