Jak gramy taki mecz jak dziś to dla nas nie ma przeciwnika. Wiadomo, że to prawie wyżyny, no ale trzeba grać blisko takiej formy, żeby wygrać te mistrzostwa, a jak nie teraz to kiedy?
Chyba ten mecz rozwiał wątpliwości, jaką rolę odgrywają zawodnicy pokroju Bieleckiego, Syprzaka, czy Chrapkowskiego. To jak dziś zawodnicy się uzupełniali to była jakaś finezja. Francuzi mogli tylko białą flagę wywieść. No po prostu na nas dziś nie było mocnych.