krupek

W temacie, który zalinkował Mejm rozmawialiśmy jużo tym kilka razy, ale jak swoimi wypocinami otworzyłeś jeszcze komuś oczy to chwała Ci za to.

Ja dziś 45 minut plecy i barki, a potem 1h i 40 minut trening. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz byłem tak zniszczony.

Czemu? Jak dla mnei super posiłek. Tylko ja wolę pomidorową z makaronem, najlepiej razowym.

A Włocławkowy to teraz kto robi? Pudliszki, czy Łowicz?

Kogo ładujesz? hehehe.

Król Albanii chyba.

Ja codziennie na śniadanie serek wiejski z płatkami owsianymi, bananem i kakaem.

W Gdańsku jest Klub Zdrowego Stylu Życia, idziesz z polecenia jakiejś osoby i potem polecasz kolejne.

Byłem dziś na badaniu składu ciała. Wyszło mi 16% tkanki tłuszczowej, wiek metaboliczny 17 lat, 2300 kcal spoczynkowego. Ogólnie spoko badanie, darmowe. Koleś najwyżej zachęca do diet i suplementacji, bo promuje markę Herbalife.

No te kupne to rak.

A będe wtedy taki duży i silny jak Ty, tylko, że bez kija w (pipi)e?

No nie, bo nie jest tak tłusta jak inne pizze, a za 8 zł pizzy z pizzeri nie zjesz.

Łada

No ta pizza cudem nie jest, ale dobra, tania, dobre makro i mozarella w składzie. Na szybko zawsze można opitolić. Kawę zawsze piłem rano, ale przestałem, bo.chciało mi się sr.ać i miałem potem problem, żeby zdążyć na autobus, bo zamyślałem się nad życiem na kiblu. Z resztą, i tak mnie nie pobudzała. Najlepiej na mnie działa wypita po jakimś czasie po posiłku. Oczywiście czarna, najlepiej espresso.

Ale ja nie mam diesla, a w Mazdach 3 dwumas jest chyba tylko w nich.

A mogą pisać, że produkt jest pełnoziarnisty, gdyby w rzeczywistości nie był? Pytam serio, bo sam już teraz nie wiem.

A te drgania były na postoju, czy w czasie jazdy. Bo ja wyczuwam u sibie drgania kierownicy na postoju, jak jeszcze silnik jest zimny.

No mąka pszenna pełnoziarnista, co tu wyjaśniać? Dodatkowo w składzie jeszcze jest maka gryczana i semolina chyba. W sumie, lepiej mogli dać żytnią mąkę.

Żółwia w składzie nie ma, jakby co.

Nazywa się Donatello. Google wyszukuje tylko stare opakowanie, a ostatnio zmienili, choć jakoś bardzo się nie różni.

Ja z takich limuzyn to miałem okazję tylko jechać Lexusem LS '09. Siedziałem z tyłu i było mi smutno jak już musiałem wysiadać.

Sprawdziłem dziś tę pizzę pełnoziarnistą w Biedry, całkiem dobra. Jak za 8 zł to na pewno warto, skład i makro ok.

nie bądź śmieszny drogi kolego. pojazdy nie przeznaczone do rozwałki wypożycza się. do tych rozwalanych w pewnych wypadkach wystarczają atrapy. w mad max fury road sami sobie je zaprojektowali i poskładali, przerabiają przy okazji pare zabytkowych modeli. każdy to w pełni sprawna maszyna, a niektóre w ilości sztuk 2 lub 3. mad max kosztował 150, a cały film to jedna wielka ręczna robota. 300 baniek to astronomiczna kwota i pewnie z połowa tego poszła na marketing. craig z moniką pewnie też sporo sobie liczą. Kolego, tutaj akurat głośno myślałem, ale bardzo często jest tak, że auta, nawet do rozwałki, są kupowane. Przeważnie BMW są kupowane, bo z tą marką producenci nie mają lekko, jeśli chodzi o rolę tych aut w filmach. w Casino Royale kilka Astonów też poszło się je.bać. A nie strasznie dobrą? Jeśli tak wolisz, to może być.

Niektórzy mają takie hobby, zwykle pierdoły życiowe. Oglądałem sobie dziś jeszcze kilka razy ostatnią scenę filmu. Coś w niej było takiego, że najbardziej podobała mi się z całego filmu. Londyńskie tło robi straszną robotę w tym filmie.

Właśnie wróciłem, bardzo mi się podobał,jestem zadowolony. Szedłem z dobrym nastawieniem i się nie zawiodłem. Przy Bondowym Themie wciąż mam ciarki.