krupek

Pani Rowling nie lubi transów i jest bunt lewaków i nawoływanie, żeby gierki nie kupować.

Polski tytuł to była Ręka Boga? Coś kojarzę takiego z tv sprzed lat.

Nowa komedia You People dobra, śmiechłem wiele razy Jest beka z murzynów i żydów, więc coś dla kogoś kto tęskni za starymi, dobrymi komediami. Fajna obsada, bo jest Hill, Murphy, czy Duchovny. Polecanko. Ostatnio wleciało też kilka klasyków, więc nadrobiłem Identity z Liottą. Niezły mindfuck, ale treściwe i dobrze się ogląda.

W sklepie z męską odzieżą kup, Recman, czy coś.

Dopiero co się śmiałeś z figaro, ze kradnie owoce, a sam chcesz kraść filmy No z Netflixa na pewno zrezygnuję jak zmienią formułę na tę zapowiadaną. Disneya i tak mam za darmo, a wezmę sobie HBO, albo coś innego. Na szczęście, wybór jest spory.

Nie no, nie mam 15 lat, żeby marnować czas i godność na kradzież filmów, czy seriali z neta.

Gorzej jak inne platformy też pójdą tą drogą.

Nie wiem, dlaczego piszę to w tym temacie, ale przypominam, że dziś Karaś ma w końcu walkę w MMA, doczekał się i dotrwał bez kontuzji

Wkrajam do sałatki całe zazwyczaj, więc mi nie robi.

Regularnie kupuję w Biedronce

Przede wszystkim, powinno być tam GTA i Saints Row.

Polecam Bless This Mess. Luźny serial o farmie i życiu na wiosce w Nebrasce, ale są dobre momenty i fajna obsada.

Taco wspierał leczenie fanów, Popek odwiedzał niepełnosprawnych fanów, a Żabson spotyka się z wujaszkiem. I dobrze, szanuję taką pomoc.

Fajna kolekcja, podobno ma być 100 numerów wydawanych przez 4 lata.

Już nam narobił nadziei na powieść o zombie fretkach i nic z tego nie było. Miałem odłożoną kasę na preorder i się nie doczekałem, więc mu nie ufam już.

Namawiam go właśnie na XCeeda, albo T-Roca. Według mnie, o wiele ciekawsze auta. Warunkiem jest większy prześwit, automat i dobre spalanie.

Dobrze kojarzę, że ta wyrośnięta klata to była ta z logo monstera?

Nie znam typa, nie twierdzę, że nie brał, sam się wypowie, albo nie. Pisałem, że jest to możliwe i nie zakrawa to o cud. No zaczynałem po kontuzji na początku stycznia praktycznie od zera, biegając po 5:20-5:30. Dużo trenowałem do półmaratonu i maratonu, a pod koniec maja zrobiłem dychę w 41 minut z groszami. Według mnie, żaden wyczyn, zwykłe zaparcie, konsekwencja i brak kontuzji. Wcześniej biegałem dychę w 45-46 minut, więc szybsze bieganie organizm pamiętał.

Z przodu całkiem fajny, z tyłu niekoniecznie. Mnie się ogólnie nie podoba, ale ojcu się podoba i gabarytowo byłby w sam raz.

Miał ktoś jakąś styczność z Yaris Cross? Rozglądam się za takim modelem dla ojca, bo mu wpadł w oko i widzę, że całkiem ciekawe auto, dobrze wyposażone, tylko jakoś wnętrze wygląda plastikowo i fiatowo.

Nie ćwiczył rok od zera, tylko wrócił do sportu, pamięć mięśniowa robi swoje.

Bardzo dobrze zbudowana i estetyczna sylwetka, ale jak najbardziej do zrobienia systematyczną, ciężką pracą i trzymaniem diety.

No jak wsadziłeś te kiełbasę w uchwyt na bidon to nic dziwnego.

Właśnie od 3 miesięcy szukam kupca na dom rodziców, też w małej miejscowości, więc podejrzewam, że w końcu będzie trzeba wziąć pośrednika.