Odj.ebałem manianę życia. Przed wczoraj dolewałem oleju do silnika, zaczął nagle padać deszcz, więc szybko dolałem resztę i zamknąłem maskę. Dziś podjechałem na badanie okresowe, a silnik cały w oleju, nie zakręciłem je.banego korka. Korek oczywiście zgubiony, nowy tylko oryginał Mazdy idzie dostać, 130 zł. Szczęście w nieszczęściu, że na trasę nigdzie nie zdążyłem wyjechać, bo bym silnik zajechał. Ze zlotem dziś też chu.j, a chciałem podjechać. Jutro też auta potrzebuję, a jak się okaże, że nie ma zamówionego korka, albo nie pasuje to jestem w (pipi)e.
Już samo to jak można takie coś odje.bać doprowadza mnie do depresji.