2015, a ten zauważył, że Biedronka się rozwija...
Mnóstwo fajnych rzeczy w niej jest, chemię też kupuję. Kostki do kibla są ok, potrafią zneutralizować i utrzymać klopa w czystości nawet po mnie. Biorę też papier toaletowy, ostatnio żele pod prysznic, bo nie odczuwam różnicy między nim, a tymi markowymi, to samo płyn do płukania ust. Sztyft pod szkrzydło Old Spice też ostatnio kupiłem, 2 zł taniej niż w Rossmanie. Generalnie, najczęściej kupuję mrożone warzywa, jakieś świeże, serki wiejskie i wodę Oazę. Rzadziej chemię, o której mówiłem, makaron, ryż.