krupek

Gejsztor Musiał w takich śmigał. Na uczelni też typa w tym widzialem.

Kobiety to tam pół biedy, gorzej jak facet takie nosi.

Ale to 700 zł płacą jak ktoś chce je nosić, tak?

Yano, wkrótce spróbuję też, ale coś czuję, że masz rację.

To spróbuj tego Grandera z serem, bo ciekawie się zapowiada.

Przy mojej dużej i płaskiej stopie AF wyglądają słabo i się załamują

Do 14 roku życia jadłem zawsze na ciepło, babcia mi przygotowywała na śniadanie. Moja mama zawsze na ciepło je.

Serio? Nigdy na nogach nie miałem, ale wydawało mi się, że to typowe, miękkie oldschoolowe Nike.

Plugawy, a obczaj sobie Mass XXL od Treca, ma tylko 10g białka w porcji, a jest fajny w smaku i dość lekki, przez co nie zalega potem i nie zamula.

Człowiek uczy się na błędach. Teraz już wiem, że shaker za 4 zł jest guwno warty i może się otworzyć. A może go źle zamknąłem...

Ja raz tak w domu bajzlu narobiłem z BCAA, ściany, podłoga, szafki i matce do ciasta. Taki opyerdol dostałem, że odechciało mi się trenować.

Plugawy chyba chce wrzucić węgle i jak najmniej białka.

Takiego bronksa dziś spotkałem w Biedrze i wziąłem z ciekawości, głównie przez butelkę. Robione w podwójnej fermentacji. Całkiem dobre, aczkolwiek dziwna gorycz. Przy przełykaniu nic nie czuć, dopiero później roznosi się smak goryczy. Polecam spróbować.

Ale to Tobie głównie na węglach zależy?

6:20 w filmiku Pajdy Zafirą na tor, (pipi)a?

Ja taki piłem

Mutant ma więcej węgli, mniej białka i więcej chemii w składzie.

Ja gram, ale mam przerwe teraz, bo nie mam dostepy do konsoli. Odezwe się jak już będę miał.

W Piotrze i Pawle jest napój, który zwie się Chai Kola. Mega dobre, jakny połączenie coli i ice tea, lekko kwaśne.

No KFD to wiem, ale bardziej zależy mi na opinii o SFD, bo w ich sklepie chciałem jeszcze wziąć na spróbowanie naleśniki od FA, a najlepszą cenę mają.

Trochę ostatnio pooglądałem: 1) Furia Całkiem ciekawa, choć nieco naciągana historia. Film trochę o niczym, bez głębszego sensu. Przyjemnie się ogląda, ale mocne wojenne kino to nie jest na pewno. Na plus rola Brad Pitta, na minus efekty specjalne, szczególnie błyski z działa maszynowego, jak lasery to wyglądało. Słyszałem zachwyty nad soundtrackiem z tego filmu, a ja nic nadzwyczajnego w tym nie widzę. 7/10 2) Siedem Nie wiem, dlaczego dopiero teraz to obejrzałem. Dzieło, które trzyma non stop w napięciu, choć końcówka przewidywalna. Fajny, mroczny, detektywistyczny klimat. Polecam 9/10 3) Sekstaśma Głupawa komedia, trochę się ciągnie, ale momentami można się pośmiać, no i fajne sceny z Cameron Diaz. 6/10 4) Sąsiedzi Lubię komedie z Sethem Rogenem, więc ta też mi się podobała. Była beka i ciekawa historia. Żadne ambitne kino, ale pośmiałem się i na pewno nie nudziłem. 7/10 5) Włoska Robota Kiedyś oglądałem tylko urywkowo, teraz już cały. Dobre, mocne kino akcji, fajna zajawka z tymi napadami. Jestem fanem filmów ze Stathamem i ten na pewno jest w mojej czołówce. Dodatkowo, mega soundtrack. 8/10

Jak z tymi białkami od SFD? Warto brać jak chciałbym coś z tańszej półki?

Mnie się marzy g-shock w kolorze moro, najlepiej siwy lub pustynny.

Ja mam ciemno granatowy, w takim mi najlepiej. W czarnym średnio bym wyglądał.

Zbyt mainstreamowy.