krupek

Jeśli nie masz zastojów, nie brakuje Ci siły to ja nadal nie widzę sensu. Spuchniesz, podejdziesz wodą i Cię zaleje, bo diety też przecież nie trzymasz. Pewnie, zrobisz jak zechcesz, my tu tylko radzimy Fajnie by też było, jakby uzytkownik Plugawy się wypowiedział, zamiast sypać minusami. Nie wiem, może się mylę, niech Liti dopomoże wiedzą.

Ale po co Ci teraz kreatyna, jeśli dopiero zaczynasz? Nawet nie odczujesz jej działania. Samą dietą osiągniesz to samo, a kreatynę zostaw na później, gdy już trochę się zbudujesz. Każdy kolejny cykl działa słabiej.

Grypa chipsowa, tego jeszcze nie grali.

Oczywiście, ale pompki, brzuchy, grzbiety, czyli podstawowe ćwiczenia w domu też nie zaszkodzą. Np. robienie tak zwanej deski przydaje się w bieganiu.

Ja się trzymam teorii, że jak japoniec to tylko benzyna.

Fura spoko, ale ten kolor malinowy to chyba pod paznokcie dobrałeś, co?

Pasztet z majonezem? Holy madafaka...

Odszukaj i pokaż, bo coś kręcisz.

W sobotę grałem, to było na mapie 15 osób, a w wyścigach ok. 10. Pierwszy zakręt i karambol Teraz pewnie dopiero w czwartek będę grał, ale to się ogarnie.

Napady na sklepy i stacje, dużej kasy z tego mie ma, ale szybko i małym nakładem sił. Ostatnio zacząłem dopiero grać w online na PS3, więc mogę się pisać na wspólne granie jakby co.

Co ja chrzanię, przecież ta gra tylko na PC wyszła...

Heli Heroes?

Jak nie sprawdzisz innej płyty to ciężko będzie wydedukować, o co kaman. Może to być uszkodzona płyta, albo zwarcie gdzieś w konsoli, ale z takimi usterkami jeszcze się nie spotkałem. Raczej płyta. Konsola przerabiana? Może modchip źle zamontowany?

Nie takie znowu kosmiczne, fajne są.

Pierwszy Resistance to zayebista alternatywa drugiej wojny, fajny klimat i mega co-op na jednej konsoli. Druga część to już klimat lat 50/60 w stanach, gra zdecydowanie bardziej urozmaicona, też kozak. W trójkę nie grałem.

Stara Omega to w ogóle fajny youngtimer.

Ten pierwszy to stary Opel Omega z tabliczką Lotus.

Tak oraz biorąc pod uwagę stosunek jakości do ceny.

Według Auto Świat to auto bliskie ideałowi prawie pod każdym względem. Ciekawy ich test tej fury jest. Na stronie i fanpejdzu na fejsie znajdziecie.

No po treningu, czy na kolację to lepiej wrzucić kurczaka, rybę, czy jajka, a tradycyjne jedzenie w międzyczasie.

Grzybiarz, przecież możesz jeść zupy, krokiety i bigos. Całej diety nie musisz zmieniać, nie jesteś przecież zawodowcem.

Dużo taniej wychodzi samemu masło zrobić.

Fajnie, jakby ktoś obeznany w temacie objaśnił co i jak, bo też się przymierzam.

To już hard gainer, zastępuje solidny posiłek, a brzuch może podlać.

No domowe sposoby to raczej kawa, ewentualnie możesz z ziołami popróbować.