krupek

Skan strony ze Strategy Guide, zawiera opis misji Trevorem: Sądząc po tym opisie można dojść do wniosku, że misje będą naprawdę przepełnione grubą akcją, coś a'la San Andreas

Ja bym nawet powiedział, że tak od początku września to stały tekst tutaj.

Błaszczykowski to boiskowy Warrior, na jego walkę i zaangażowanie można liczyć. Tak samo Piszczek. Choćby nie wyszedł im mecz, to i tak ciężko mieć do nich pretensje, bo dużo zdrowia zawsze zostawiają na boisku. Zdecydowanie dwóch moich ulubionych polskich piłkarzy i czołówka ulubionych piłkarzy ever.

Z większości stacji nie wiele kojarzę, ale to dobrze, bo na początku w San Andreas też mało kawałków znałem, a dzięki temu dużo nowych wykonawców poznałem.

@ Trancerez, z takim poczuciem humoru i wyczuciem chwili to na bank musisz być synem Strasburgera albo Drozdy ze Śmiechu Warte.

Pamiętam, że kiedyś, jeszcze za szczyla, najbardziej lubiłem chipsy Star. Były tańsze, a bardziej mi smakowały od Laysów.

Jak ktoś już by grał to wrzuciłby screen, gameplay lub cokolwiek, ale nie ekran instalacji

Gra, którą darzę ogromnym sentymentem i sympatią. Po ograniu GTA I i II nie potrafiłem sobie nawet wyobrazić jak to wszystko może wyglądać w 3D. Po zobaczeniu pierwszego gameplaya, wtedy jeszcze w tv Hyper, bo przypominam, że był to 2002 rok, więc internet miałen tylko taki telefoniczny, więc mogłem siedzieć kilma minut w miesiącu, oszalałem. Wtedy byłem jeszcze graczem PCowym, więc szybko zdobyłem osiedliwą kopię i to było coś pięknego. Razem z kumplem w to graliśmy, raz u niego, raz u mnie, po 10 lat wtedy mieliśmy. Byliśmy młodymi gangsterami z Liberty City. Robiliśmy rozróby, zabijaliśmy ludzi z Triady, wykonywaliśmy zlecenia dla Pana Salvadore, no i jeździliśmy na dzifki, ale wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, dlaczego ten samochód tak się trzęsie jak ta pani jest w środku... Niesamowita gra, jeszcze chyba 2 lata temu do niej wracałem na PS2, całej nie udałi mi się ukończyć ponownie, ale znów świetnie się bawiłem. Oczywiście na półce trzymam premierową wersję z książeczką i mapą Ten tytuł to jedna z tych gier, które nie są dla mbie tylko grą, ale i wspomnieniami z lat dorastania.

Nie wiem, czy legit, ale taki widok będę miał przed oczyma we wtorek i to mnie napawa optymizmem

Czy komuś jeszcze jest mało aktywności ? Bo dla mnie to wystarczająca ilość, a na pewno jeszcze dojdą misje poboczne. Mam nadzieję, że wróci też Strażak i Paramedyk

Bardzo fajny, klasyczny, bez udziwnień, podoba mi się. Jednak nie wiem, czy w tej kategorii cenowej nie znalazłbym czegoś fajniejszego. Często zatrzymuję się w jakiejś galerii przy sklepie z zegarkami i oglądam. Do 600 zł wybór jest naprawdę spory.

@Andreal, dzięki za fotę, w wolnej chwili spróbuję takie coś uskutecznić

Ej dobra, pośmialiśmy się, mapa Vice City była śmieszna, ale już starczy tych sucharków, bo naprawdę się tu burdel robi. Zamiast dyskutować o tym, co teraz jest na topie, czy mapie, to każdy jakieś filmiki wrzuca i myśli, że jest śmieszny.

San Andreas nie było aż o tyle większe od LC z IV.

To spróbuj trening interwałowy, ja też o wiele bardziej lubię sprinty i szybkie przebieżki. Więcej niż 10 km nie jestem w stanie zrobić, bo to jest dla mnie zbyt monotonny dystans. Podziwiam ludzi, którzy maratony biegają. Jakieś 4h bym biegł spokojnie...

Dobra ogarnijcie tę błazenadę, bo już nie wiadomo, kto mówi na poważnie, a kto udaję większego debila niż jest...

Przecież to jest (pipi)a science-fiction.

Czyli wreszcie jakie są odpowiednie proporcje między mapami w San Andreas i GTA V ? Ta, co wrzucił Figaro jest prawdziwa? Niemożliwe...

Ale będzie aż 21 nieruchomości do kupienia, wg. mnie to bardzo dużo. Wiadomo, że ta gra nie będzie idealna, bo taka nigdy nie powstała i nie powstanie. Póki co, na razie nic mnie nie rozczarowało, ale na pewno będzie coś, co nie będzie mi odpowiadać lub czegoś po prostu będzie mi brakowało.

Za pół roku post @hookiego będzie wyglądał tak: " 30 km w 2,5h, tak lekko, trochę po lesie, trochę pod górę. Zaraz jeszcze na spacer z psem i do roboty, bo już 8.00 zaraz " Ładnie, nieźle się wkręcasz w bieganie

@Rayos, jak 17 września nie wrzucisz tu skanu rachunku za GTA V to nie masz prawa dalej pisać...

Skorzystaj z Google Maps, łatwo w ten sposób oszacować dystans.

Nie kumasz, sam większości smaczków nie wyhaczysz. A w poradniku będzie wiedział, gdzie ich szukać i sobie zobaczysz.

Bóle brzucha akurat nie, tylko wzdęty miałem.