Ooo dżizas , ale to źle wyglądało. Rozyebali nas w każdym aspekcie, robili po prostu co chcieli. Trzeba dziękować Bogu, że w 4. kwarcie Gruzom nie wyszedł im ten alley-oop od tablicy, bo to byłoby ośmieszenie na cały świat, cały internet by od tego huczał.
Szanse jeszcze nie są przekreślone, ale jak nie poprawimy każdego szczegółu, który kulał w tym meczu, to nie wygramy nic, dosłownie, nawet jednego meczu. Jak zagramy tak z Hiszpanią, albo Słowenią to mecz może wyglądać jak USA-Nigeria na Igrzyskach. No i dzisiejszy mecz trochę dobitnie pokazał, że jak Gortat i Lampe grają słaby mecz to nie istniejemy.
Szkoda, bo liczyłem, że dobrze wejdą w ten turniej.