-
Postów
29 053 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
67
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez krupek
-
Oczywiście, w zeszłym tygodniu.
-
Z resztą towar trafi do nich pewnie 16 września, więc jeden dzień przy prawie 2 latach czekania to już nie wiele zmienia.
-
Mam tak samo, jak wsłucham się w muzykę to mbie poniesie i nawet nie zauważam jak przyslieszam. Szczególnie muszę uważać na pierwszych 2 kilometrach, bo wtedy mam dużo energii.
-
No wieczory teraz to super klimat do biegania. Rzeźkie powietrze, akuratna temperatura, ostatnio nawet bez chmurne niebo. Trzeba tylko się już odpowiednio ubierać, bo o przewianie, albo przeziębienie nietrudno
-
W wojsku trzeba machnąć 3 km w 15 minut. Jestem na bieżąco, bo kumpel jest wojakiem i zdaje mi relacje zawsze
-
Skoro jesteście zainteresowani to przybliżę Wam nieco swój trening Trzeba zacząć od tego, że jest to program dla kogoś, kto już jakąś tam kondycję sobie wyrobił i powiedzmy, że nie sprawia mu problemu przebiec 10 km w czasie krótszym niż 53-54 minuty, bo to jest jakby baza wyjściowa. Trening kształtuje przede wszystkim siłę biegową i kondycję, a w późniejszym czasie bardziej kładzie nacisk na pracę nóg i szybkość. Jest przydatny, jeśli ktoś przygotowuje organizm pod względem gier zespołowych, bo stosuje się naprzemienne tempo biegu, ale oczywiście do biegu ciągłego też porządnie przygotuje i pozwoli poprawić efekty. Plan wykonywałem w lipcu i sierpniu, głównie we wtorki i czwartki, bo w poniedziałki, środy i czwartki robiłem trening siłowy - split z superseriami. Jak ktoś nie trenuje siłowo to śmiało może wykonywać 3 razy w tygodniu, ale ważne by zachować jeden dzień przerwy. Biegi interwałowe dobrze jest wykonywać na bieżni, ale jak ktoś nie ma takiej możliwości to najlepszy będzie prosty odcinek trasy, boisko piłkarskie lub jakiś plac. Naprawdę można się dostosować. Ja akurat mam 400-metrową bieżnię blisko domu, więc z niej korzystałem. Lipiec ( pierwszy miesiąc ) Trening zaczynałem od rozbiegania ok. 4,5 km, tempo dostosowane tak, aby zmieścić się w granicach 27-28 minut. Kończyłem na bieżni, chwila rozciągania i czas na 6 serii po 30 sek. Wykonujemy je w nast. sposób: 1 minuta wolnego, swobodnego biegu. 30 sek. biegu na ok. 70 % możliwości 30 sek. swobodnego biegu Dwie ostatnie czynności powtarzamy 6 razy. Następnie przechodzimy do 4 serii sprintów. Jedna seria polega na ruszeniu ze swobodnego biegu, przyspieszenia, wyhamowania i ponownego przyspieszenia. Trzeba to wykonać na odcinku ok. 100m. Przyspieszenia wykonujemy na odcinku mniej więcej 35-40 metrów. Bardzo ważne, aby przed sprintami być dobrze rozciągniętym i rozgrzanym, bo łatwo naciągnąć jakiś mięsień, albo co gorsza, zerwać. I to koniec treningu, na koniec warto się rozciągnąć i zrobić roztruchtanie, 1 km wystarczy. Sierpień (drugi miesiąc): Tutaj następuje zmiana. Zrezygnowałem z dłuższego rozbiegania. Zaczynałem od przebiegnięcia 1,5 km, biegnąc pod górę, nachylenie wzniesienia ok. 5%. Rozbieganie również kończyłem na bieżni. Po rozciąganiu przechodzimy do serii interwałów 30-sekundowych, lecz tym razem zwiększamy intensywność biegu, powiedzmy do tych 75-80%. Bieg nadal trwa 30 sek., lecz odpoczynek już 40 sek. Serie wykonujemy tak jak w treningu lipcowym, również poprzedzając minutą biegu swobodnego. Wykonujemy 6 serii, następuje chwila odpoczynku, rozciągania i ponownie wykonujemy 4 serie. Przypominam, że jedna seria to 30 sek. biegu intensywnego i 40 sek. biegu swobodnego. Przechodzimy do sprintów. Teraz wykonujemy dłuższy sprint, jedna seria to szybki bieg na odległości ok. 80-90 metrów. Wykonujemy go z lekkiego nabiegu lub przeskoku ( tak jak trenują sprinterzy, polecam treningi Bolta na youtube ). Staramy się robić długie kroki i trzymać tempo, wczuć się w pracę nóg, szczególnie ud i pośladków. Wykonujemy 6 serii. Pamiętamy o porządnym rozgrzaniu. Trening kończymy 6 seriami startu, Startujemy z miejsca, tak jak do wyścigu na 100m, lecz nie z podparcia, a z pozycji normalnej, stojącej. Ćwiczymy samo wyjście, więc dystans jaki przebiegamy to maks. 25 metrów, stopniowo wyhamowujemy. Koniec treningu, na koniec rozciąganie i roztruchtanie, również ok 1,5 km. Tak wygląda trening, udało mi się zrobić ok. 13-14 jednostek i zdecydowanie poprawiła mi się siła biegowa, wytrzymałość no i szybkość. Taki miałem cel, te aspekty chciałem poprawić biegając, aby lepiej przygotować się do gry w koszykówkę w najbliższym sezonie. Mogę jeszcze dodać, że przez ostatnie 2 miesiące jadłem 5 posiłków dziennie, a z suplementacji stosowałem BCAA i Thermo Speed. W razie czego, śmiało pytać. Mam nadzieję, że pomogłem
-
Kurczę, zdałem sobie sprawę, że zanika NBA, na którym się wychowałem. Ostatnio karierę zakończyl Shaq, i Hill teraz Iverson i T-mac. Nie mówię już nawet o zawodnikach, którzy odeszli już kilka lat temu, czyli Ewing, Pippen, Miller, Payton, Houston. Lada chwila popłynie pewnie Allen, Garnett, Carter, czy nawet Kobe. Smutne to trochę, bo tych zawodników podziwiałem jako pierwszych w swoim życiu...
-
Pierwsse to buty do kosza i wyglądają dość oldschoolowo, ale mogą być... do grania Drugie całkiem w porządku, na jesień do jakiejś siwej lub czarnej kurtki, czemu nie.
-
Sorry, że się powtarzam i jaram jak pisda, ale wciąż nie mieści mi się w głowie to jaka ta gra będzie ogromna i rozbudowana. Ciągle coś przybywa, a do premiery jeszcze 3 tygodnie. Nie wspominam już o tym, że i tak o wszystkim nie powiedzą i o części bajerów dowiemy się namacalnie, że tak powiem.
-
Dziś postanowiłem w ramach odpoczynku pobiec sobie 5 km najlepiej jak potrafie i zmierzyć czas. Wytyczyłem sobie trasę na google maps, żeby mniej więcej wiedzieć jak biec. I dobrze, że tak zrobiłem, bo sensor nike plus mnie zrobił w chvja o prawie kilometr. Już kiedyś podejrzewałem, że źle mierzy, ale teraz już wiem na lewno. Mniejsza o to. Zrobiłem solidne 6 km w czasie 22:38, więc 5 km poniżej 20 min. Jestem zadowolony, autorski dwumiesięczny trening dał spoko efekty. Na razie muszę dać sobie spokój z bieganiem i ćwiczeniem nóg, bo mam mocno zajechane. Trening wyskoku i interwałowy dały się we znaki. Jakby ktoś był zainteresowany treningiem, który wykonywałem to dajcie znać, rozpiszę, co i jak w wolnej chwili
-
Kupę lat temu sportowcy siłowi wpieprzali na potęgę wołowinę, gdy proszkowanej kreatyny jeszcze nie było. Stąd wzięła się ta nazwa, ale to tak w ramach ciekawostki
-
Skoro tak lubicie palić mordę to spróbujcie sobie zrobić jakiś dip do chipsów. Łatwo coś samemu wymyślić na bazie ulubionych przypraw, a osiągniecie ostrość taką jaką lubicie.
-
Ten internet w GTA IV to niezła zajawka. Wyobraźcie sobie, ile pracy włożono w stworzenie takiego elementu w grze, który tak naprawdę jest tylko ciekawostką. Swoją drogą, przyznać się kto umawiał się z typiarkami, albo gayami w serwisie randkowym i ich potem zabijał W GTA IV, oczywiście.
-
Dokładnie, tuńczyk w diecie jest bardzo przydatny, ale w dość ograniczonych ilościach.
-
Skoro mówisz, że na bank to zapewne masz jakieś sensowne dowody. Możesz je przytoczyć?
-
Ostatnio zastanawiałem się jak to będzie z chodzeniem z psem. Mianowicie co się z nim stanie, gdy wsiądzie.y do samochodu, bo przecież sam sobie drzwi nie otworzy. Może po prostu automatycznie pojawi się w pojeździe ?
-
Owszem, nie rozciąga się na zimno. Najpierw dobrze jest zrobić 5 min. rozgrzewki na bieźni, rowerze, albo orbitreku, następnie rozgrzać stawy i wtedy przejść do typowego stretchingu.
-
Dzisiejsza muzyka nie jest taka zła, choć ta z lat 80, 90, czy nawet przełomu lat 90 i 00 zdecydowanie bardziej do mnie przemawia. No soundtrack z San Andreas to mój ulubiony, nabyłem nawet kolekcję płyt ze wszystkimi radiostacjami
-
A propos soundtracku, zawiodłem się na tym z GTA IV. Może zbyt wiele oczekiwałem po fenomenalnych z VC i SA, ale no jakoś nie urzekł mnie. Liczę, że teraz będzie inaczej. Jeśli ten, ci wyciekł kilka dni temu będzie prawdziwy to raczej będzie git
-
Czy kiedykolwiek w historii gier video zdarzył się tak ogromny hype i kombinowanie ze zdobyciem gry w dniu premiery? Bo ja sobie nie przypominam, nawet z GTA IV tak nie było
-
No właśnie znajomi głównie narzekali na czas doręczenia w tych paczkomatach, czasami prawie tydzień opóźnienia, trochę długo
-
Już tyle razy słyszałem jak ludzie narzekają na paczkomaty inpost, że jakoś nie chce mi się wierzyć, że in wszystko wypali.
-
Pojawia się na wiejskim wyścigu z Cloudem ?
-
Złożyłbym preorder, ale nie wiem, gdzie będę przebywał 17 września - albo w domu, albo w drugim domu, gdzie studiuję. A jak nie zagram w dniu premiery to potem dopiero pod koniec września, bo 19 wybywam z kraju na tydzień. Sami rozumiecie tragizm sytuacji w tym momencie Chyba jednak z rana pojadę do Empiku, ewentulanie MM, albo Saturna. Całe życie na krawędzi...