krupek

Też mi się bardzo podobają, cena też nie najgorsza - 179 zł

Takie sobie zapodałem, do krótkich spodenek będą

Pominąłem dwa posty, luzik. Dzięki za pomoc

A jeszcze jedno mam pytanie. Ile taki twaróg ma gram białka w 100g produktu ?

A ile zjadacie na jeden posiłek ? Cały ?

A możecie zapodać jakiś przykładowy twaróg? Najlepiej konkretnej marki.

A serek wiejski też może być ?

Ja w sumie też lubię tego typy rzeczy. Pierogi z płuckami jadłem raz w życiu i bardzo mi smajowały. Kaszankę też uwielbiam, szczególnie z grilla. Staram się nie myśleć o tym, jak to jest zrpbione i zczego...

Pierś w kostkę i na patelnie. Dorzucasz ugotowany ryż, opcjonalnie jakieś warzywa i na końcu zalewasz sosem i kilka minut czekasz, żeby się ze sobą przegryzło. Druga opcja, kurczak w kostkę i na patelnię, ryż gotujesz, sos osobno gotujesz. Potem mieszasz dopiero na talerzu.

Też pamiętam, Siwe adidasy tej firmy zapadły mi w pamięć. Zawsze do butów był przyczepiony brelok gumowy z logiem Sprandi na takim łańcuszku

Co sądzicie o białkach przeznaczonych na noc ? Warto takie brać, jeśli chce sobie spijać 2-3h po kolacji ? Może polecicie coś w lepszego ?

Pamiętam, jak gdzieś z 15 lat temu, Vansy był szczytem marzeń. Ile ja się na błagałem mamę, żeby mi takie kupiła jako prezent na wielkanoc Wyglądały całkiem inaczej niż te dzisiejsze. Były butami nie do zdarcia, tylko za dzieciaka to gira szybko rośnie i góra sezon się w nich śmigało.

No to biorę, dzięki chłopy

Mam dylemat, bo ciągnie mnie do FC3, lecz druga część kompletnie mi się nie podobała. Warto brać ?

Możecie polecić jakieś fajne wyścigi typu offroad, albo rajdy ? Interesują mnie gry ze modelem jazdy pomiędzy arcade, a symulacją. Nie lubię gier, gdzie każdy zakręt bierze się bokiem. Ograłem już wszystkie DIRTy, Motorstorm, WRC też odpada. Dodatkowo, szukam jakiejś fajnej strzelaniny/ gry akcji z ciekawą przygodą, więc odpadają CODy i tego typu tasiemce. Jestem trochę nie na czasie w gierkach i chciałem co nieco nadrobić

Jim Beam sprawia takie wrażenie, faktycznie. Sprawa jest prosta, albo się go uwielbia, albo nienawidzi

Z rzeczy, które sobie przypominam, to na pewno sos do Hot-Dogów marki Develey. Okropny i paskudnie śmierdzi, w sumie nic dziwnego, bo jest na bazie... kapusty kiszonej. Dramat, nie doczytałem tego w sklepie.

Może źle to pijecie. Jak się wali łychę na raz z kielonów to faktycznie nie jest zaciekawie. Spróbuje drinów, albo z lodem.

Z colą, albo Spritem to każdą łychę pociągnę, ale żeby się delektować smakiem, to już te tańsze średnio wchodzą. Ostatnio piłem Jack Daniels miodowy, choć to już nie jest whisky, a likier na bazie whisky. Powiem szczerze, że bardzo dobra, oleista z racji zawartości miodu. Nawalić tym się ciężko, ale w smaku jest gitara.

Jako odskocznia od transferów proponuję obejrzeć latających murzynów w akcji: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=IuazFebppV0#at=53

Trochę śmiesznie teraz wygląda zarzekanie się Garnett'a i Pierce'a o tym, że płynie w nich zielona krew i nie zamierzają opuszczać klubu z Bostonu do końca kariery...

Za takie nie, jedynie za getry piłkarskie.

Na podwieczorek u sołtysa może być.

Bo niektórzy mylą ten temat z innym, o nazwie " pokaż jak się ośmieszasz ".

W Croppie są czasami szorty moro.