Troche spoilerów:
Widać, że zabrali się za wrzucanie do serialu motywów, które pojawiały sie w Graphic Novels (w tym odcinku: czterech typów, którzy uciekli z poziomu 5, laska-speedster oraz nakrecona kamerą samochodową próba zatrzymania Sylara). W ogole, troche zakręcili te odcinki, bo dopiero niemal na samym koncu sie kapnąłem że to nie Nathan, ale Peter jest uwięziony w ciele tego meksykańca ;p, nie wiem czemu ale jakoś pochrzaniły mi sie te postaci ;p
Ale generalnie jestem bardzo zadowolony, zapowiada sie dynamiczny sezon pełen zwrotów akcji i niespodzianek. Oby tak dalej. A jak Suresh zaczął zrywać sobie płaty skóry z pleców to mnie ciary przechodziły ;p