ghost.

mam taki problemik mały, brakuje mi 10% od Cloud'a zeby mieć komplet pełnych DMW i cos za cholere nie moge zobaczyc tej ostatniej animacji... mam save'a w Halls of Judgement (chyba tak sie to nazywa), założona dodatkowa materia Meteor Shots na Master no i tłukłem chyba ze 3 razy juz tych 1000 żołnierzy Shinry, czekając na zatrzymanie slotów przed kazdą falą przeciwników, zeby nie chcący nie wpuścic limita na pole walki bez przeciwników - po prostu mam pecha czy czegoś moze brakować?

najsłabszy finał Lost'a jak do tej pory, cliffhangera własciwie nie ma, conajwyżej mała rozkmina, ale nie na temat tego co może być dalej tylko tego, co sie juz stało

jestem fanem Narnii, wychowalem sie na serialu, który kiedyś jeszcze mozna było zobaczyć na BBC, na Caspian'a i pozostałe czesci czekam z niecierpliwoscią

"past mistake" brzmi całkiem je.bitnie, czekam czekam !

Od 4 lat na forum jestes i dalej nie wiesz, że licznik postów jest wyłaczony, z wyjątkiem niektórych grupowców tylko?

ooo, a to dziwne, bo działała normalnie jak wrzucałem, jak coś to trzeba szukać Warzone 2100 Ressurection Project. jak coś to mam instalke na dysku - Warzone 2100 z odrobine usprawnioną grafiką (nistety bez filmików, bo te nie zostały wypuszczone przy uwalnianiu licencji) ale całą kampanie można przejsc bez najmniejszych problemów, no i z dodanym potężnym multiplayer'em, w którym jest MASE nowych jednostek, budynków i broni

Warzone 2100

ale numer, nawet nie wiedziałem, ze w ogole mozna odpalić psp z wyjętą baterią ale podłaczoną ładowarką :-)

http://www.speedyshare.com/189990236.html Narazie tylko singiel, ale przyznac musze, ze nastraja bardzo pozytywnie - 5 lat zajeło im dojscie do siebie po ostatnim crap'ie, i czuje ze szykuje sie bardzo fajny materiał (premiera w połowie czerwca)

no przeciez pytałes na poprzedniej stronie o to i Ci napisałem ze tak...

No i po cholere dalej prowokujesz? Tak Cie boli jak ktoś Ci zwróci uwage, że robisz burdel? Ciśnie Cie, zeby mieć ostatnie zdanie, niewiadomo jak durne by ono nie było? Ile Ty masz lat - ogarnij sie i gdy piszesz, ze nie masz nic wiecej do powiedzenia to po prostu nic nie mów, zamiast robić dalej syf. W kwestii tematu: niektóre gry na NDS'a pewnie zasługują na wiecej stron na recenzje, tak samo jak niektóre gry na PSP zasługują zapewne na mniej - proponuje zatem zdrowy kompromis, mniej-wiecej po równo w kwestii objetosci recenzji na obie platofrmy (ilość recenzji zaś to juz inna bajka, niezależna od redakorów)

wsiąkłem totalnie w Crisis Core, ciary mnie przechodzą jak widze wydarzenia i postaci znajome z siódemki...

Idź sobie popłacz w kącie z tego powodu Przeczytaj sobie jeszcze raz cały ten temat, ale jesli jestes w stanie, to popatrz na to oczami kogoś, komu ten temat jest obojętny, a zobaczysz, ze to od Ciebie zalatuje najwiekszym fanbojstwem i to Ty prowokujesz tutaj wojenki. Niech ktoś to zamknie wpi.zdu, bo przestało być zabawnie i robi sie żałośnie...

optymalny czas jest taki, że wyłaczasz ładowarke jak zgasnie czerwona lampka ;] baterii do psp nie trzeba w zaden sposób formatowac, zeby uzyskac najlepszą wydajnosc - to nie są czasy baterii kadmowych przeładowywanie baterii oraz granie podczas ładowania moze wpływać negatywnie na jej żywotnosc

design ksiecia to mistrzostwo, czekam z niecierpliwością

Tak.

zależy do jakiego spaghetti ;]

eee, ale czy to oznacza, że ten przepis, który podałaś, miał z założenia nie przypominać spaghetti? bo nie wiem czy wiesz, ale na to wygląda, a dodatkowo nazwa 'spaghetti' wcale nie wymusza obecnosci mięsa

a sprawdziłeś moze przypadkiem post na samej górze tej strony tego tematu? zwłaszcza to co jest pogrubionymi literami napisane?

ale przyznaj sie, nawet nie sprawdziłeś poprzedniej strony czy dwóch z tego tematu, co?

przy slimie w srodku jest tylko konsola oraz ładowarka, dead/hot pixele sie juz teraz bardzo rzadko zdarzają, najlepiej chyba po prostu właczyć ją i sie przyjrzeć

z foliami na ekran jest czesto dodawana sciereczka statyczna (na pewno do Hori dają), takiej własnie uzywam i jest git

Big Fish - może niekoniecznie nowy (2003), ale niedawno zupełnie pierwszy raz o nim usłyszałem i zastanawiałem sie, jakim cudem mi wczesniej umknął. Piekny film o sile wyobraźni, o próbie konfrontacji i pokonania barier między spoglądającym z fantazją na życie, umierającym ojcem, a patrzącym chłodno na sprawy synem, wypierającym się tego, co reprezentuje sobą ojciec. Mimo pozornie bajkowej, baśniowej wrecz treści, film przekazuje bardzo głebokie nauki życiowe, ale nie umoralnia na siłe, po prostu wyciąga się przyjemność z patrzenia jak z najbardziej szarego żywota można zrobić przygodę jak żadna inna. Doskonałe dzieło Tima Burtona, świetna rola Ewana McGregora, Heleny Bonham Carter i plejady innych znanych aktorów. Niektóre sceny IMO troche przeciągane (bo raczej jestem fanem kina akcji), jednakowoż naprawde warto zobaczyć. 8+/9 The Forbidden Kingdom - a całkiem fajny, przyjemny w odbiorze film akcji w klimacie kung-fu i troche fantasy. Nic jakoś szczególnie ambitnego, szczególnie śmiesznego czy strasznego, po prostu rodzinne kino akcji z Jacky'm Chanem, Jetem Li (jakoś srednio mi tutaj pasował) i kimśtam jeszcze malo znanym. Przywodzi na myśl czasy Karate Kida czy innych tego typu kwiatków. Scenografia mi bardzo przypadła do gustu. Relaksujące 100 minut. 7+ na 10 Iron Man - świetny film akcji, genialna ekraznizacja komiksu, Downey Jr. wraca w wielkim stylu, Paltrow też strasznie mi przypasowała (świetnie oddany klimat niedopowiedzeń pomiedzy nimi;). Dialogi naprawde fajne (rozmowa z dziennikarką i jej finał ). Efekty bardzo mi przypadły do gustu, design iron man'a jest naprawde świetny, scena gdy Stark zakłada na siebie cały ten outfit jest kapitalna. Film ani przez chwile sie nie nudzi, muzyka na poziomie, ale bez fajerwerków, nie cierpi na ostatnio często spotykaną bolączke krótkich filmów, no bardzo dobrze po prostu. Mocna 9 The Air I Breathe - też jakoś niezbyt nowy, ale bardzo dobry, poruszający dramat kryminalny, przedsawiający losy czwórki ludzi, powiązanych ze sobą w mniejszym lub większym stopniu, historie których symbolizują 4 strefy uczuciowe (dlategoteż, postaci te figurują pod 'imionami' hapiness, pleasure, sorrow i love), w zasadzie nic nowego, bo motyw przeplatających się historii był juz pare razy przerabiany, aczkolwiek, wbrew tematyce, bardzo przyjemnie sie oglada, jeśli ktoś ma oczywiscie choc troche tolerancji dla tego typu obrazów. Bystre dialogi, przyjemne dla oka ujęcia, plejada gwiazd (Garcia, świetny Fraser, Bacon, Gellar, Withaker...) i i doskonały soundtrack, tworzą naprawde smaczną mieszankę. 8+

No wiec jednak wpadli na pomysł z nożem, aczkolwiek nie do konca wypalił ;p Koniec trzeciego sezonu za nami, bez jakichś szczególnych fajerwerków, aczkolwiek cieszy powrót rock'owego grania i mam nadzieje, ze ten trend bedzie utrzymany przez 4 sezon. W ogole koncówka i sama scena finałowa z Deanem pochodzi pod jakis gore troszke ;d Pozostaje czekać do jesieni na powrót braci, obstawiam, że to, ze Sam obronił sie przed Lilith bedzie nutą przewodnią nastepnego sezonu i, wykorzystując swoje, rzekomo uśpione, zdolnosci, wyruszy do piekła na mały family reunion