Warte uwagi w tym roku:
Balmorhea - Rivers Arms - dla mnie płyta roku bez dwoch zdań, mistrzostwo akustyki/minimalu/post'a - 10/10
Coma - Hipertrofia - tutaj ciekawostyka - nie dotrwalem do konca pierszego przesluchania, straszny wku.rw generalnie chwycił, ale po dłuzszym odsluchu doszedlem do wniosku, ze, wyje.bawszy polowe kawalków (dobrze ze dali 2 cd) i tak można znaleźć na tej płycie kilka naprawde dobrych, dopracowanych utworów, szkoda jedynie ze teksty są mocno przekombinowane.
Coldplay - Viva La Vida - solidny kawał ambitnego rocka, całkiem spodziewanie - płyta roku według światowych notowań last.fm.
God is An Astronaut - S/T - solidne granie, bez wielkiego och i ach, ale solidne.
Metallica - Death Magnetic - no ku.rwa, spodobała mi sie ta płyta i tyle, wielkie faki za podejscie do Loudness War.
Mogwai - Tha Hawk is Howling - Mogwai w świetnej formie
NIN - Ghosts - niegłupie całkiem, na dłuzsza mete zbyt monotonne niestety
Russian Circles - Station - patrz GIAA
Venetian Snares - Detrimentalist - kawał mózgoje.bnego grania, ktore naprawde moze sie spodobac.