Cohonez
Użytkownicy-
Postów
77 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Cohonez
-
O! I to jest bardzo, bardzo dobry, niemalże wgniatający w fotel odcinek, a nie "The Variable". Zero niepotrzebnych scen, kapitalne dialogi, dobry cliffhanger i Hugo, który mnie zniszczyl. A za tydzien - 45 minutowy odcinek 16, a po nim 90minutowy odcinek 17/18, czyli final. Cohonez jest zadowolony.
-
Jeszcze jest 6 - z Sawyerem. Zapewne wszystkie razem tworzą 6-7 pierwszych minut odcinka. Za to ten z Hugo mnie rozlożyl na lopatki:D
-
Powinieneś przeprosić ZF Skurcz:D:D:D Wie ktoś ile jeszcze odcinków? 22 jest ostatni?
-
Jestem po seansie odcinka 19 - mój ulubiony moment: zamiast samemu wyciagnac i tak juz sporo wystajaca ze sciany srubkę, owijamy pol lazienki nitką dentystyczną. Poza tym - początek calkiem calkiem, potem już gorzej - Lincoln znow sie wmieszal w klopoty, a pograzy go odcisk na lusce:P Ktos wie ile jeszcze odcinkow?
-
Mnie zastanawiają takie rzeczy: - idąc tropem teorii Daniela mamy taki ciag wydarzen: zniszczenie Swana > brak bunkra w 2004 > Oceanic 815 ląduje w LA > wszystko OK > nikt nie zniszczy Swana, bo nikt nie bedzie wiedzial o istnieniu wyspy, bo nikt sie na niej nie rozbil = paradoks? - tu zaciemnię : Poza tym fajnie się fabula zazębia. Oczekiwalem co prawda jakichs skokow swiadomosci nieprzytomnego Desmonda, ale i tak bylo OK. Wie ktos moze czy tworcy dopowiedza historie Libby? Nastepny odcinek nosi tytul "Follow the Leader" - widze ze ktos Korna slucha:P
-
Variable - dobry odcinek, ale do Constant mu trochę brakuje
-
Anforczynetli Bardzo mi się odcinek 13 podobal, glownie za sprawą Milesa i Hugo. Smaczek w postaci cienia statuy równiez dobry. A teraz czekac trzeba az 2 tygodnie;/ Ciekawe jak wyjasnia to ze Daniel pracujący w kopalni jakims sposobem wraca na wyspe w garniturze (szkolenie czy jak)
-
Nie, ten wątek zostawili póki co. Ja za to mam pytanie do Ciebie - czy oprócz wymienionego przez Ciebie spotkania przy tratwie Rousseau miala jeszcze jakiś kontakt z Jinem? Bo wlasnie fakt, ze widziala go w latach 80 troche psuje szyki. Co do linii czasu etc - wydaje mi się, że o czymś zapominamy, a mianowicie o tym, że najprawdopodobniej 2 linia czasu powstac musi (lub tez 1 musi zostac "napisana od nowa" - aż mi się Legacy of Kain przypomnialo:P). Wiem, ze moze dla niektorych to niewielki smaczek, ale przypomnijmy sobie promo (teaser) 5 serii Lost z doktorem Changiem, który zdaje się znać przyszlość (mówi o internecie i o tym, że Dharma polegla) i Danielem. Wspomina on, że "jest bardzo ważne, by zmienić historię i pozwolić Dharmie przetrwać" - ciekawe czy jest to misja rozbitków, czy też moze tylko pobozne zyczenia pana o 3 nazwiskach:)
-
Wczoraj dopiero dowiedzialem sie o nowej odslonie Zeldy i od razu przypomnialem sobie, ze PH nie ukonczylem. Wlasciwie to nie ukonczylem tez Ocariny, Majory, Wind Wakera (a mam je wszystkie na GCN), ani Twilight Princess. No to zabieram się do roboty, do zobaczenia za parę miesiecy:D PS - co do Spirit Tracks - nie mam zadnego ale do cell-shadingowego designu, ale bardzo, ale to bardzo bym chcial, zeby nowa Zelda byla rozbudowana i dluzsza od Minish Cap i Phantom Hourglass (ten ostatni tytul jeszcze nie zaliczony, bo bossa ostatniego nei zabilem:) ) Dobrze ze zmienili swiat na bardziej lesny i mam nadzieje ze tego nie sknoca. Ma byc 8 leveli, a nie 6, w chooy bonusow i cos ponadto. Bo na wydanie czegos ala Oracle of Ages/Seasons chyba nie ma co liczyc...
-
Moim zdaniem odcinek moglby byc nieco lepszy - trailery bardzo dobrze "robily", a tak odcinek jest bardzo dobry i tylko bardzo dobry. Spodziewalem się jakieś gry na emocjach, jak w odcinku 4x09, a tu nic z tych rzeczy. Co mi się nie podobalo - retrospekcje jakoś takie bez przytupu jak na mnie, jedynie ostatnia jako tako się obronila (scena walki zakonczona w wodzie byla calkiem calkiem). Nie podobala mi się tez wizualizacja wspomnien Bena w czasie spowiedzi - w 2 serii mielismy po prostu dym ledwo co ujawniajacy wspomnienia Eko, a tu jakis pseudo green-screenowe efekty - taniocha jakas taka. Co mi się zdecydowanie podobalo: Michael Emerson i Terry O'Quinn to moim zdaniem najlepsi aktorzy w serialu. Dialogi między nimi, a w szczególnosci motyw odwrócenia relacji Locke-Linus to majstersztyk. i to moim zdaniem jest najwazniejszy atut tego odcinka. A Ilana? No coz - pewnie rozwiaza to w 1 odcinku:D
-
Ja tam wole PEB
-
No sneak peeki bardzo dobrze podsycają oczekiwanie:D Wie ktoś może, czy ostatni odcinek 5 sezonu będzie 2 godzinny?
-
Odcinek bardzo dobry. A co do Bena - myślę, że przeżyje - zapewne nosi pod pazuchą jakąś papierośnicę lub też inną kamizelkę z kevlaru:D A tak na serio - wg mnie Benio przeżyje i koncowka odcinka odpowiada na pytanie "dlaczego Ben jest taki jaki jest?".
-
A tak w ogole o kim traktowal odcinek 9? Bo mi sie wydaje ze albo o wszystkich (jak 1), albo o koreanczykach - de facto trudno mi tu glowny motyw opisac:) Z innej beczki - po odcinku 9 wiadomo już, co Sawyer, Kate i reszta wiezniow Others robila na wyspie kolo Hydry na poczatku 3 sezonu - budowali ladowisko/pas startowy dla samolotu Franka :D:D
-
No wlasnie sek w tym ze ta glowa ma wlosy:P
-
No fakt faktem: widac postac za Sun. ale czy to Claire, czy ktos z ekipy, kto przypadkiem znalazl sie na planie - poki co nie wiadomo. Wg mnie ciekawym jest, ze tuz przed scena gdzie za Sun czai to postac, widzimy otwierające się drzwi.
-
Ponoć w jednej ze scen z Christianem w "Namaste" widziano Claire:)
-
Ja wlasnie skonczylem ogladac ostatni ep. 1 polowa - super, potem jakos tak....inaczej? Ale koncowka w porzadku:)
-
Jak na mnie odcinek praktycznie taki sam jak poprzedni, czyli dobry, ale bez jakichś orgazmów fabularnych. Fajny motyw z nowymi rolami (Hurley jako kucharz), ciekawy smaczek z Ethanem i Christianem oraz "dymkiem" (byl tylko slyszalny). Troche szkoda ze . Na plus zaliczam końcówkę - takie odwrócenie ról: w sezonie 2 to Ben byl wiezniem Sayida:) Overall: 8/10 Pytania na dzis: Gdzie jest Daniel? Co z Rose i Bernardem ?
-
Kumpel podsunąl mi mysl, że ta statua to być moze posąg egipskiedo boga zmarlych - Anubisa. W sumie, zwazywszy na hieroglify w Labedziu, "swiatyni" i w komorze pod domem Bena cos mogloby w tym byc:)
-
Tym razem nie zaslaniam nic 'spoilerem' Bardzo mi się podobal ten odcinek - dużo zaskoczen, jak na mnie, i po raz kolejny nie wiem czy Ben aby na pewno jest dobry, a Widmore zly. Fajna akcja z Hurleyem, niezly smaczek z Waltem. Bardzo podobala mi sie rozmowa Locke'a z Jackiem, a konkretnie gra Foxa. Co mi się nie podobalo, to to cale zmartwychpowstanie. Liczylem na to, ze odbedzie sie to na takiej samej zasadzie, jak u Christiana, a tu prosze - wystarczy nalozyc buty i przewiezc denata aeroplanem i wuala - znow mowi, chodzi i udziela rad:) Prawde mowiac liczylem ze pod koniec Ben poda mu jakis srodek pozorujacy zgon, a tu dupa - zamiast tego akcja jak z Dextera:P Ja wiem, że to Lost, ale jak na mnie to ciut za duzo. A teraz mam takie przemyslenia, wiec zaslonie prewencyjnie. Uprzedzam - nie ogladam sneak peekow, rzadko ogladam zdjecia, nie czytam spoilerow.
-
Odcinek hmm...z jednej strony mial elementy, ktore bardzo mi sie podobaly (koncowka, odniesienia do 1 serii, koles pilotujący:D), a z drugiej strony mam wrazenie ze wszystko stalo sie zbyt szybko. Ciekawi mnie co z Aaronem, Ji-Yeon i ...Waltem. No i z Desmondem. Ben zarządzil, szczegolnie w samolocie, zapewne obili go tak ludzie Widmore'a. A co do zmartwychwstania:
-
Oceanic 6 opuszczaja wyspę w roku 2005 (lub pod koniec 2004 - 5 odcinek 4 serii to swieta Bozego Narodzenia). Flash forwardy w ostatnim odcinku 3 i 4 serii oraz najpewniej obecne to rok 2007. Wiadomo, że Locke musial mieć trochę czasu, żeby poodwiedzać ludzi, dlatego sugeruję przelom roku 2006 / 2007 jako date dlań docelowa. Potem odwiedzi wszystkich z O6 z wyjatkiem Sun, zobaczy sie tez z Waltem. Ciekawe czy odwiedzi tez kolesia, ktory jest glownym bohaterem gry:D (tu proszę mi wytknąć ewentualne bledy, bo w grę nie gralem i nie do konca znam zakonczenie) Zastanawia mnie tylko fakt jeden. Ben, w chwili gdy Sayid dla niego pracuje jakoś bardziej zainteresowany jest wybijaniem ludzi Widmore'a niż powrotem na wyspe (rok 2005 lub 2006 - odcinek "The Economist"). Od konca 4 serii (flashforwardy) dowiadujemy sie, ze Ben (ktory wczesniej twierdzil, ze dla niego na wyspe nie ma powrotu) nagle optuje zeby wszyscy wrocili (rok 2007, konkretnie bodajze lipiec). Czyzby taka zmiana moglabyc wywolana . Inna sprawa - tzw "stale" Dla Locke'a to pewnie Richard (tudzież Ethan), a dla Daniela - Charlotte? (tudzież ). W takim razie zgaduję, że dla Jina będzie to Rousseau. Miles, Sawyer i Juliet będą musieli zatem znaleźć Richarda (najlepiej), ażeby powstrzymać postępujące urazy mózgu. . I ostatnia kwestia: czemu Ethan i Rousseau w roku 2004 nie zareagowali na znajome twarze Locke'a i Jina? Wg mnie dlatego, że albo: -Ethan dowiedzial sie (np od Richarda) kim jest Locke i jak ważny jest dla Hostiles -będzie jeszcze parę skoków w czasie, podczas ktorych bohaterowie będą mogli zetknąć się raz jeszcze z tymi, których widzieli wcześniej (vide Rousseau).
-
Odcinek baaardzo mi się podobal, zwlaszcza motyw z . I z Rousseau tez:). Osobiscie dziwi mnie fakt, iz jesli mowa o matkach z dziecmi, to albo musza one opuscic wyspe, albo / i nigdy na nia nie wracac ( ). Overall - 9,5 / 10 Poza tym od jakiegoś czasu nurtują mnie 2 rzeczy z poprzednich serii:
-
Równie dobrze mogą to być też :P:P