-
Postów
1 076 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Strife
-
Mapa świata jak się prezentuje?
-
Bonusowo na X czy na PS3 też jest? Z tego co słyszałem to bogatszą zawartość ma wersja na X. Co do samej gry to podoba mi się zmiana wyglądu broni, w Cross Edge trochę to przeszkadzało że zmian nie widać, odkrywanie combosów to piękna sprawa. Genialny jest voice acting, nikt tak jak Japońce nie potrafi się drzeć i wyrażać emocje poprzez słowa, rozmowy o dziwo nie nudzą, a jest ich sporo, fabuła to standard jak na jRPG'a. Fajnym patentem jest ot że punkty doświadczenia przydzielamy pod pasujące nam parametry danego bohatera, ale to jest standard w większości ich produkcji. Boss'owie są mocno dopakowani wystarczy jeden strzał gostka i gleba, trzeba kombinować co jest ogromnym plusem, zwykłe starcia też stanowią czasem małe wyzwanie. Gra jest staro szkolnym taktycznym erpegiem bez żadnych udziwnień, starzy wyjadacze będą usatysfakcjonowani tym tytułem.
-
U mnie leży Graces jeszcze cieplutki, bo przyszedł w poniedziałek, ale poczeka na swoją kolej. Jakoś nie mogę grać w dwa tytuły jednocześnie, a co do Zero to poziom trudności jest zadowalający, drugi boss'ik mnie leje aż miło, trzeba będzie coś wykombinować jak dzieci pójdą spać, bo teraz rządzi cholerne mini mini. Ja jeszcze nie mam pierwszej odsłony, ale Zero to prequel więc jest dobrze, a gra na początku pyta o save'a z wcześniejszej odsłony więc może jakieś bonusiki są.
-
Tales of Xillia i to mi wystarczy na bardzo długo.
-
http://www.ps3site.pl/tales-of-xillia-trafi-do-europy/104881 No i kolejny po Graces powód do radochy.
-
Agarest Generation of War Zero,a w przerwach Sniper Ghost Warrior.
-
Czy po przejściu gry, new game+ daje nam to co mieliśmy dotychczas w plecaku i poziomy, czy tylko poziomy doświadczenia? Nie wiem czy tutaj jest tak samo jak w Cross Edge, jeśli się grało na hardzie to wszystko przechodziło, a na normalu tylko doświadczenie. Dopiero zaczynam, ale cholernie mi brakowało gry z takim klimatem, zapowiada się sporo grania, dobrze że jest Japoński voice acting, na razie jedyny minus to to, że zżera prawie 4,5 giga na twardym po instalce, chociaż to mało istotne.
-
Po zdobyciu platynki postanowiłem skrobnąć co mi w nowym Finalu odpowiada, a co powoduje zgrzyty. Plusy: -Świetna ścieżka dźwiękowa, -Kolekcjonowanie pokemonów, -Dynamiczniejsze starcia niż w XIII, -Masa sub-questów w porównaniu do poprzednika, -Złudzenie swobody, -Zgranie wypowiadanych kwesti z ruchami ust, cholernie dobrze im to wyszło w porównaniu do innych gier jRpg, -Fuzje pokemonów, można pokombinować, -Design niektórych lokacji to orgazm dla gałek ocznych, -Chocobosy:) Minusy: -Bronie=porażka, zmiana koloru oręża to jakaś kpina, tu zawalili maksymalnie, -Tylko dwie grywalne postacie, "absolutnie" niczym się nie różniące, -Króciutki wątek główny, -Pseudo sklep, to samo co w XIII, tylko Chocolina wygląda lepiej od save'a, -Brak wstawek z prawdziwego zdarzenia, które od czasu VII były wizytówką serii, -Serendipity, dno i kilo mułu z takimi mini grami, -Gorsza grafika niż w poprzedniku, -Niski poziom trudności, -Brak Japońskiego voice actingu,
-
Mógłbyś wyjaśnić dlaczego źle wybrał? Abbys to jedna z najlepszych odsłon Talesów, zresztą to samo mówią ludzie co grali w Graces, że to jedna z lepszych odsłon tej serii.
-
Abbys 140h mi z życia wyciągnął, świetna gra jeden z lepszych Tales'ów, jedyny minus to te cholerne nieme skitsy. Graces F po ograniu demka i obejrzeniu paru gameplay'ów wydaje się być strasznie infantylny, ale to samo myślałem o Blue Dragon'ie, a grało się przyjemnie.
-
Dla mnie wyszło jakieś 180zł, w cenę wliczona flacha dla kumpla, bo jego żona mi to podsyła od hamburgerów, czekam jeszcze na grę, ale liczę że Xillie tez wypuszczą w zrozumiałym języku.
-
Do mnie też już leci, dobrze że Bamco nie robi jRpg'ów pod Europejczyków czy Amerykanów, normalnie chwała im za to, dobrze będzie zagrać w prawdziwe jRpg, bo ostatnio z tym ciężko.
-
Bramę do Augusta Tower 300 AF masz w Yaschaf Massif 01X AF (południowy zachód od miejscówki Unicorn Horn) Najlepiej sprawdzić w Historia Crux w jakich miejscówkach nie masz jeszcze bram aktywowanych. Bronie mają różne przydatne pierdołki jak buffy, szybsze ładowanie atb itp, pomocne jest to przy różnych dodatkowych bossach, których zwykłymi szlagami ciężko zatłuc, a różnica w damage'u wcale nie jest tak wielka, no chyba że ma się już te najlepsze wtedy widać.
-
Przyrost większej siły lub magi w zależności co wybierzesz małe sfery,a przy dużych sferach dochodzą dodatkowe punkty do siły, magii lub hp.
-
3 walka musi być w deszczowy dzień, przy jeziorku w drugiej części lokacji.
-
Ta część akurat sidequestami stoi.
-
Da się coś pominąć przechodząc grę? Czy można bezproblemowo iść z fabułą do przodu i po napisach końcowych kulturalnie wbić platynkę?
-
Da sie, możesz zmienić, jeśli masz je "wequipowane" wybór masz z 3 które sobie weźmiesz, potem musisz to ustawić w paradim'ie.
-
Pograłem dłuższą chwile i jest to jedna z tych gier, że jak człowiek musi kończyć to pograłby jeszcze chwilkę do zrobienia jednej misji więcej lub popchnięcia fabuły troszkę dalej. Jest naprawdę nieźle, szukanie znajdziek wciąga i ani trochę nie nudzi, muzyka to pierwsza klasa niektóre kawałki łechczą uszy aż miło. Kwadraty wzięły sobie do serca narzekania na sterylność miejscówek, jest lepiej niż przypuszczałem, deszcz spływający po schodach to małe mistrzostwo, strasznie lubię takie małe duperele i jest to zrobione naprawdę fachowo. Najlepsze jest to że mam poczucie swobody, mimo że to dalej rynna tylko o wiele większa. Szkoda że nie ma większej swobody w levelowaniu naszych bohaterów, wszystko jakieś bardziej liniowe niż w XIII. Ogólnie gra wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, a im dalej tym lepiej.
-
Wysłali, ale moim zdaniem powinni dostarczyć to co ludzie zamawiali za określoną cenę, bo to jest po prostu skok na kasę, tyle że kasa kręci tym światem więc nie ma co się dziwić że każdy chce się nachapać ile wlezie.
-
Na myśli mam to, jeśli ktoś zamawiał wcześniej za 179zł, to było napisane czarno na białym w Ultimie że dlc i steelbook jest wliczony w cenie, troche nie fair postąpili z ludźmi, którzy zamówili wyżej wymienioną wersję. Co do samej gry, pograłem troszkę i design mi cholernie odpowiada, jest gdzie pobiegać co jest ogromnym krokiem od klaustrofobicznej XIII, tylko grafika wydaje się gorszej jakości i co dziwne Noel i Serah wcale nie irytują. Co do reszty wypowiem się jak liznę tytuł bardziej dogłębnie.
-
Mi już doszło, ale za poważne granie zabiorę się dopiero w sobotę wieczorkiem niestety, a Ultima poleciała w kulki z tym steelbookiem.
-
Panie i panowie, jeśli ktoś zamawiał w Ultimie to może dziś już pogra, sprawdziłem sobie status zamówienia i zostało zrealizowane, miła niespodzianka.
-
Questy typu przynieś, podaj, pozamiataj, nie są złe i są miłą odskocznią od głównej fabuły, np: taka Vesperia czy Resonance ma od (pipi)ia questów i bardzo umilają i przedłużają rozgrywkę, tak jak i we wcześniejszych finalach. Mam wrażenie że przegną w tym finalu z dlc, będzie od groma rzeczy do pobrania za "drobną" opłatą, co powinno być w podstawowej wersji.
-
"Wszystkie" FF to parcie przez korytarz, raz większy raz mniejszy, ale w 13 zobrazowali to w bardzo prostacki sposób.