Dobra, Zax, ok, miło mi że jednak poznałeś Sudety z innej strony, ciesze się że zadałeś sobie ten trud jednak zatrzymania się na chwilkę i pozwiedzania. Jestem bardzo związana z moim miastem, może dlatego, że już mnie tam nie ma ( na pewno wszystkich zgredów ucieszy fakt iż ich pismo dotarło do Holandii ), dodam również że reaguję bardzo impulsywnie na uogólnianie, i skoro napisałeś że ten widok, cytuje "trochę tobą wstrząsnął" musiało to być więcej niż kilkoro ludzi. W porządku zdarza się to, jest to problemem, ale czy tylko w tym regionie Polski? Chyba nie wiem w Hyde Parku mało miejsca i nie zmieściło by się tam już nic pozytywnego. Przykro mi bo studenci którzy czytali później Wasze pismo, wypytywało mnie o Wałbrzych chyba z godzinę przypominając sobie tylko biedaszyby, problem bezrobocia i patologii społecznej. Musiałam do pracy przynieść zdjęcia, żeby uwierzyli, że to nie jest za(pipi)e gdzie psy dupami szczekają i wszyscy albo piją, a ci co nie piją są zaszyci. Udało się jakoś pokonać ich niechęć ale mnie to kosztowało sporo trudów i nerwów, wiec może stąd moja frustracja:/
A ty Xmortex to skoro się brzydzisz tego miasta, twoja sprawa, trzeba czasu żeby nauczyć się je kochać, odrobinkę tylko, ale kochać. Jak wyjedziesz - pogadamy. Najlepiej pojedź tam, gdzie nie ma Polaków, zatęsknisz, uwierz mi. Ja się tez brzydziłam, tez mi było tam źle. Przeszło mi, bardzo szybko.
Zax jak chcesz, owszem zapraszam 31 kwiecień- 3 maj wielki festiwal kwiatów i sztuki w zamku Książ, chyba, że chcesz mnie odwiedzić w Holandii. Pozdrowienia dla redakcji z kraju gdzie krowy są ładniejsze i bardziej zadbane od kobiet:P