OmerPL

Emet, Alfa w chromie po prostu cudna

@mevek Ok teraz już łapię o co Ci chodziło. Źle zrozumiałem Twojego posta, myślałem, że tak bardzo wyeksploatowałeś X1, że już nawet Zonda Ci dawała radę Teraz się wyjaśniło już

widzialem na wlasne oczy widzialem, jak red bulla P.Zonda LM wyprzedzala na lukach, jeszcze przed remontem. teraz znow ja dubluje na torze owalnym przy 10 kulkach, takze mam jasno na bialym(jedno, by nie bylo nieporozumienia - w aucie nie bylo kierowcy ). to bylo jakies 2 tygi, jak nie grzebalem przy niej nic, a jezdzi 23h na dobe, o oleju juz nie wspomne, by chyba takiego czarnego to jeszcze nie widzialem, sam mechanik mi mowil z service'u Skoro wyprzedzała Cię Zonda to do jakiego poziomu spadła Ci moc w X1:o? Chwilę gram w tą grę ale przypadku, żeby moc spadła z 1500KM do ok. 700(a może nawet i mniej skoro wyprzedzała Cię Zonda) nie widziałem <_< W ogóle to mam problem ze zrozumieniem Twojego postu Grałeś w B-Spec czy A gdy stało się to co opisałeś? "W aucie nie było kierowcy" - o co chodzi?

Kierowcy F1 nie odczuwają takich przeciążeń jakich jesteśmy świadkami jadąc X1. Chcesz mieć namiastkę tego co czują kierowcy bolidów to polecam przejażdżkę bolidem Ferrari. Rzym zabral mi ze 1,5h z licznika Gt5 nie bylo latwo, wciaz nie jest. kilka eventow ze Specjala wciaz na mnie czeka -polecam, co jakis czas robic "remont silnika", badz, gdy kasa na to pozwala. zauwazysz w tedy ogromna rozniece. przyrost mocy jest naprawde niewyobrazalny - sam sie przekonalem na Red Bull'u. Nie wiem mevek, ja jak robiłem remont silnika w bolidzie(kupiony jako używka oczywiście więc skatowany był) moc nawet nie drgnęła. Jedyne co odczułem to minimalnie szybsze przyśpieszenie przy prędkości 350km/h i wzwyż. Więcej dała mi zmiana oleju za 250 Cr . Od tego momentu dałem sobie spokój z remontami

Tak i niestety(wg mnie:) trzeba jechać obydwa tryby jeśli się chce zdobyć pucharek za wszystkie złota i co ważniejsze, lepsze, rzadsze(choć nie zawsze) fury.

Idź stąd grać w Forze. :potter: zamiast zaśmiecać dobry dział głupimi komentarzami. I kto tu zaśmieca dobry dział głupimi komentarzami. A co do pytania to nie wiem ile ale sporo. Ja już gram długo (od dnia premiery, po kilka godzin dziennie) i w A-specu mam wszystkie wyścigi poza Formula-GT i Endurancami (które zajmą najwięcej czasu, 2x24h, 2x9h jeśli dobrze pamiętam) i jeszcze doliczyć do tego B-Spec gdzie brakuje mi tyle samo plus cała klasę ekstremalną. Wyzwania mam na złotko, licencje też. Sądzę, że zaliczenie wszystkiego można liczyć w setkach godzin Online działa elegancko mimo małych, denerwujących błędów. Gra dużo ludzi, ja nie miałem prawie nigdy problemów z onlinem tak jak mój brat. Z reguły jest bezlagowo, da się grać komfortowo.

Faktycznie, zapomniałem o tym. Ktoś już pisał, że to pomaga. Dzięki za przypomnienie. mevek jeśli szukasz tego konkretnego modelu to możesz przestać bo go nie ma na liście aut z GT w ogóle. Jest taka ale z 97 roku (i pewnie się niewiele różni od '95) http://www.gran-turismo.com/local/jp/data1/products/gt5/carlist_en.html

Próbowałem się bawić z ustawieniami i mi najlepiej idzie z najmniejszym dociskiem przód i tył ale wciąż to tylko 6 miejsce. Trzeba będzie zacisnąć zęby i przemęczyć za którymś razem na złoto. Z remontem po bolidzie sobie dam spokój bo dla kilku KM nie będę tracił tyle pieniążków hehe. Mihau_ALU: nie tylko driftując. Jadąc w deszczu nie widać mgły z tyłu ciągnącej się za samochodem przez co czasem widać to czego nie widać patrząc do tyłu normalnie (błąd ale pomaga czasem). W sumie to w lusterku nie widać żadnych efektów. Aha ostatnio grałem w TRIALS HD na X360 i zauważyłem, że motocykl "ząbkuje" identycznie w dymie jak fury w GT. Oczywiście nie na taką skalę ale efekt jest ten sam. Widocznie nie jest taką prostą sprawą sobie poradzić z takim bugiem <_<

Wie ktoś może co daje remont silnika w GT Auto? Przedwczoraj jeździłem Formulą GT i po kilku wyścigach wymieniłem jej olej bo był czarny już (chyba zapomniałem jej zmienić po zakupie ) Pomyślałem, że od razu przeprowadzę jej remont silnika bo miałem trochę kasy na zbyciu. Po wymianie oleju skoczyłem do garażu zobaczyć ile ma KM żeby ewentualną zmianę po remoncie zanotować. Wyremontowałem silnik ("tylko" 500 tysięcy) i niestety zmiany w mocy bolidu nie zobaczyłem aczkolwiek w wyścigu zauważalne było szybsze przyśpieszanie (zwłaszcza na wysokich prędkościach). Lekko podjarany, że jednak 500k nie poszło do końca na marne wyłączyłem konsolę. Wczoraj włączyłem GT (jak zwykle zresztą ) i co ciekawe... Moc spadła mi do poziomu sprzed wymiany silnika a nawet samego oleju który dodał bagatela 44KM bodajże. Co jeszcze lepsze, myślałem, że może gra się nie zapisała ale kasy po wyremontowaniu nie było, wyścigi które zaliczyłem po remoncie były zaliczone więc nie wiem o co chodzi. Miał ktoś taką sytuację albo może wie co dokładnie daje remont silnika? Aha i ASMu już nie mogę w samochodach NASCAR wyłączyć w ogóle. Wcześniej jeszcze mogłem na normalnych wyścigach (tak jak pisałem kilka postów wyżej) ale teraz już nie da rady za żadne skarby. Nie wiem jak z tym wygrać serię NASCAR w A-Specu na Daytonie. Na prostej jeszcze daję radę ale na łukach odjeżdżają mi jak chcą a mnie ten idiotyczny ASM hamuje

1.400.000/1h mnożąc to razy 3 dostajemy 4.200.000 w 3 godziny więc nieprawda, nie stać nas na auto za 5mln po trzech godzinach "grindowania" A co do tego ASM'u to da się go wyłączyć w normalnym wyścigu ale już jadąc wyzwanie NASCAR nie ma takiej możliwości. Ani w R/A Menu ani w menu przed wyścigiem.

Chodzi Ci o wyzwania? A to nie jest jednorazowa wygrana?

Mialem podobnie. U mnie nie moglem przelaczyc w szybkim menu (tym dostepnym podczas wyscigu) asm na off ale przed wyscigiem, tam gdzie sie zmienia opony i systemy ustawia to moglem i tam sobie sprobuj wylaczyc. Jesli chodzi o wyzwania NASCAR to tam sie chyba w ogole nie da wylaczyc ale nie jestem tego pewny. MichAelis Sprobuj wlaczyc Skid Recovery Force. Przyspiesza fure o sekunde, dwie na okrazeniu (jesli nawet nie wiecej). Ja tak robilem te bonuseowe wyscigi no.2. Focusem np. nie szlo wygrac bez SRF (brakowalo mi 7, 8 sekund przy idealnej jezdzie a po wlaczeniu SRF wyprzedzilem go o 2 sekundy a popelniajac ze dwa bledy). Mowie Ci, sprobuj tego

Zauważył ktoś może, że podczas wyzwania NASCAR nie można już wyłączyć ASM'u? Wydaje mi się, że stało się to po updacie ostatnim bo gdy ja to jechałem jeszcze przed łatką to jestem pewny, że była taka możliwość a teraz gdy brat z tym walczył (właśnie zaliczył ostatni) nie mógł tego zrobić... Aha a co do tego, że nie można przesyłać aut do innych (ktoś to wcześniej poruszył), którzy są offline to nieprawda. Właśnie z bratem to testowałem i działa. Wysłał mi gdy byłem offline, zalogowaliśmy się na mnie a tam czekały na mnie gifty Wszystko więc działa tak jak kiedyś. I nawet da się karty na auta przesyłać znajomym xD(nie wiem co Ural z Luckiem powypisywali w recenzji w PE że się nie da-w ogóle recenzja jest bogata w więcej takich "kfiatków" moim zdaniem)

Haha to ci dopiero Zeby bolidem na Nordschleife jechac... Auto typowo na plaskie tory, nisko zawieszone, twarde (wrecz sztywne bym powiedzial). Jesli zle Ci na deszczowych to sprobuj zalozyc w deszczu "suche" (jesli sie da w ogole), zobaczymy czy dalej bedziesz narzekal na deszczowki P.S. Do kolegi co szuka auta za 1mln. Polecam Enzo

Dokładnie Dla mnie też świetny update. Strasznie mnie ciekawi zwłaszcza pierwsza i druga opcja wymieniona przez Ciebie Może będzie można sprzedawać w końcu furki innym użytkownikom. Byłoby super

Może update standardów w premiumy? albo przewijanie w replayach... Update waży 608 MB więc coś większego się chyba szykuje. Dopiero ściągam ale jak będę wiedział o co chodzi to dam znać.

PolChicken ostatnie foto bardzo klimatyczne jak dla mnie, bardzo mi się podoba Porcja kolejnych fotek ode mnie (trzy sztuki w wyższej rozdziałce): Wrzuciłem miniatury bo sam mam problemy z ładowaniem tego tematu więc pomyślałem, że tak trochę odciążę może troszkę forum :potter:

Masz rację. Lotus, nie Lexus. Zastanawiam się, czy ktokolwiek dał radę ubić chodź by srebrny puchar grając na kierownicy. Na YouTube nie znalazłem ani jednego filmiku, w który gracz zdobywa złoty puchar sterując kierownicą. Ja i PiotorB23 zrobiliśmy Top Gear Challenge na kierownicach. Nie wiem dokładnie ja jakiej Piotor zdaje się że na DFP, a ja na G27 I dziwi mnie to że ludzie mają problemy. To wcale nie jest trudne. Podam coś co dla mnie jest trudne może dla was nie będzie ale dla mnie to prawdziwa katorga i póki co mam tam brąz. To ten challenge Alfą C8 Competizione w Grand Tour special Eiger Nordwand A. No za nic nie mogę tego zaliczyć na gold, a potem dalej jest jeszcze szaleńcza pogoń w Lambo LP 640 za Ferrari i to w nocy w Toskanii Coś pięknego, muszę się tego odcinka nauczyć to zalicze bo Lambo zachowuje się podobnie do Lotusa na Top Gear Track też nim tak rzuca ale idzie płynnie jechać. Trzeba mieć skilla. Lotusa po prostu nie mogłem opanować, za nic w świecie więc wolałem pada żeby sobie nerwów nie wypruć A Lambo na Toskanii? To samo choć zerowa znajomość trasy może dużo robić ale samo auto tez się niefajnie prowadzi. A zauważyłeś na Toskanii, że jak się podjeżdża pod górkę to nie widać w ogóle świateł na jezdni? Masz podobnie? Nie wiem przez to, gdzie mam jechać EDIT: TRzymaj szpic http://www.gtplanet.net/forum/showthread.php?t=135391

Mój brat zrobił tam srebro (jak mówi bez problemów) grając na kierownicy,a wszystkie systemy na off, bez linii tylko ABS na 1 ale złota nie wyciągnął na kierownicy.

Chyba chodziło Ci o Lotusa Elite? I tak, zgadzam się, że na padzie jeździ się zdecydowanie łatwiej. Nie czuje się nierówności drogi, szybciej osiąga się pełny skręt (choć przy wprawnym kierowaniu "kółkiem" można jeździć efektywniej niż na padzie) i w ogóle jest łatwiej (niekoniecznie szybciej). Nie jest to jednak kierownica, która do wyścigów jest najlepsza opcją. Chodzi Ci też pewnie o wyzwanie Top Gear i wyścig Lotusem. Próbowałem na kierownicy ale nie dałem rady i zrobiłem na padzie w końcu.

Masz rację gigant84, GT rozwija się wolniej od konkurencji ale mi to nie przeszkadza za bardzo, rzekłbym, że nawet w ogóle. Przywykłem do niektórych rzeczy, które możliwe, że się nigdy w serii nie zmienią i nie przeszkadzają mi. Widocznie gry Japończyków mi odpowiadają bo tak sobie pomyślałem o tym jak przeczytałem Twojego posta i mimo, że ich produkcje mają pewne archaimzy czy inne mankamenty to mi leżą po prostu hehe i w takiego RE 5, na którego dużo osób narzekało z powodu strzelania bez możliwości przemieszczania się grało mi się wyśmienicie (ukończyłem go z 10 razy łącznie z bratem jeśli nawet nie więcej:) i stanowiło to dla mnie pewne urozmaicenie a nie przeszkodę. Jeśli GT 6 będzie podobne to i tak je kupie bo ufam Kazowi, że zrobi porządną grę (szczerze to wydaje mi się, że GT 6 będzie bardzo podobne do "piątki" z kilkoma szlifami i większą liczbą Premiumów) , w którą będę się zagrywał godzinami. Można powiedzieć, że trafił w mój gust prawie idealnie.

Jako iż wczoraj odkryłem sobie Nurburgring kończąc dwa pierwsze poziomy w szkółce AMG to też pomyślałm, czemu nie spróbować GT-R'a na nim, a nuż wpadnie pucharek (choć z tego co czytałem po forach spodziewałem się wyzwania). Odpalam traskę, wybieram furę (musiałem sobie wybrać z tych narzuconych przez PD bo zapomniałem swojego dodać do ulubionych ) i jazda. Pierwsze kółko w plecy, wiadomo, wyczucie opon i auta. Drugie jadę na pełnej ale w połowie gdzieś wypadłem z trasy więc kolejny restart i... za trzecim razem zrobiłem czas 7:26:xxx (na kierownicy oczywiście). Wciąż jest kilka sekund przynajmniej do urwania bo nie do końca pamiętam jeszcze środkową część toru (ostatni raz jeździłem po nim w PGR 4) i musiałem kontrolować mapkę co jakiś czas ale podsumowując trophy nie jest wcale trudne co nie znaczy oczywiście, że nie daje frajdy. Jadąc świetnie się bawiłem, z nieschodzącym bananem z twarzy widząc (i czując) jak to auto się świetnie prowadzi. Ostatnio odwiedziłem też GT-TV i ściągnąłem sobie parę darmowych propozycji (polecam festiwal w Goodwood) i muszę przyznać, że nabrałem jeszcze większego szacunku do Kaza. Ten człowiek to istny pasjonat. Widać radość płynącą z jego twarzy jak przechadza się wśród wszystkich tych niesamowitych furek, jak rozmawia z największymi w branży wyścigowej, jak sam jeździ nawet. On po prostu kocha samochody i widać to na filmach i w samych grach. Zna ludzi a ludzie znają jego i jego gry. Wkurza mnie jak ktoś pisze, że po co wsadzał do gry 1000 fur skoro tylko 200 (chodzi mi o premiumy) trzymają poziom next-genowy. Pozostałe, mimo że standardy, też wyglądają dobrze (wiadomo są lepsze i gorsze ale ogólnie jest dobrze). Ostatnio zdobyłem Veyrona, który jest standardem ale budowanym od nowa, nie było go przecież w GT4 (lub tez Mazda Furai, moim zdaniem jeden z piękniejszych standardów). Muszę Wam powiedzieć, że jest ładny co by nie mówić (chodzi oczywiście o wykonanie). Ale wracając do wątku nie chodzi mi o wykonanie aut, tylko o fakt, że gra jest od pasjonata dla pasjonata. Dla kogoś kto cieszy się jak dziecko gdy znajdzie w "używkach" jakąś rzadką maszynę i nie będzie się zastanawiał ani chwili żeby wydać na nią ciężko zarobione pieniądze bo jest wg niego samego paskudnie wykonana (co ma piernik do wiatraka), wymieni w niej olej ;D i pójdzie ją testować godzinę, dwie, dzień, tydzień ciesząc się frajdą płynącą z jazdy. Jeśli ktoś pisze, że dla niego wydanie 3 czy więcej milionów na używany samochód tylko dlatego, że to standard to pomyłka to co on szuka w tej grze? Towar nie jest dla niego, po co grać w coś na co się stale narzeka? Zresztą wyścigi jeżdżę z kamery ze zderzaka lub z kabiny jeśli jest możliwość (prawdopodobnie większość w Was także) więc co mnie obchodzi tak naprawdę wygląd auta? Ważne, że się prowadzi realistycznie, że mogę w jakiś stopniu się poczuć jakbym jechał prawdziwym modelem. Wiele razy prawdę mówiąc, zastanawiałem się w wyścigu, czy fura którą mijam jest standardem czy już premiumem (co jest dla mnie dużym zdziwieniem, in plus oczywiście). O wyglądzie tras mam podobne zdanie. Jeśli ci wszyscy napinacze na wygląd tras nic nie robią podczas jazdy tylko oglądają pobocze to o co chodzi? Ja jadąc skupiam się na asfalcie, na zakręcie, na tarce żeby jak najlepiej pojechać okrążenie, żeby wycisnąć z auta maksimum no ale widocznie nie każdy po to kupił GT 5;) To samo się tyczy zniszczeń. Nigdy ich nie było i każdy się cieszył (nie licząc bodajże GT2 gdzie były chyba znikome mechaniczne uszkodzenia, można było chyba uszkodzić koła:) jak się mylę to niech mnie ktoś poprawi ale chyba było coś takiego). Teraz każdy napina na Kaza, że co to za zniszczenia, które się odblokowują po jakimś tam poziomie (choć ja i mój brat mamy je od poczatku:/), że trzeba tłuc autem pół godziny żeby łaskawie się zderzak urwał z jednej strony. Jadę wyścig to nie po to, żeby zdezelować auto do zera tylko żeby go wygrać a po skończonym wyścigu można sobie popatrzeć, że gdzieś tam się wgiął zderzak albo drzwi otworzyły. Chcesz się pozderzać, porozwalać, kup sobie Destruction Derby ;P Czytając to forum mam wrażenie, że niektórzy zamiast cieszyć się z b. dobrej gry (liczę na 8 w PE) specjalnie wyłapują w niej wszystkie błędy, czasem nawet abstrakcyjne tylko po to żeby po wyłączeniu kompa siąść do GT i grać i grać i grać nie patrząc tak naprawdę na te wszystkie minusy. Może się mylę ale takie jest moje zdanie i tylko moje (no i pewnie mojego brata też ) Pozdrawiam

Zgadzam się, GT 5 jest dla mnie przekozackie. Tryb Foto Travel miażdży suty xD, model jazdy jak dla mnie idealny (nie wiem ile ma wspólnego z realizmem (żadną z fur nie jeździłem na żywo), na pewno wiele, mi świetnie się jeździ). W ogóle gra mnie wciąga jak diabli. Jak siadam do gry to odchodzę jak już mnie kark boli tak, że nie da się grać (gram na kierownicy). Wyścigi są super choć poziom w początkujących seriach jest dość niski, że to tak nazwę hehe. Jeśli chodzi o grafikę to Premiumy są przepiękne, Standardy takie łoo ale przyzwyczaiłem się (na 1080p nie wyglądają źle;) a jeśli rozchodzi się o otoczenie to mnie to osobiście nie rusza, że drzewa są wciąż takie same jak we wcześniejszych częściach, że są słabe tekstury i takie tam. Nie zwracam na to uwagi podczas jazdy a nie wygląda jakoś odpychająco jak dla mnie. Online zapowiada się też zacnie choć jak się próbowałem połączyć raz to mi sejwa skasowało ale to wina przeciążenia systemu była (konsola się zwiesiła na zapisywaniu). Jedyne co mnie boli to brak niektórych tras (niby miały być wszystkie trasy, które przewinęły się przez całą serię GT no a ile jest każdy wie...). To jest w sumie jedyny minus ode mnie (na początku były to jeszcze Standardy ale po jakimś czasie zmieniłem zdanie;) P.S. Drugi minus to hamowania w licencjach (nie cierpię tego ;P) hehe

Mógłbym prosić o wersję w wyższej rozdzielczości?? Proszę bardzo