Shen

Wiem, czytałem artykuł ziomek. Suits to się dla Donny oglądało, babka ma już 50 lat a bym z łóżka nie wypuścił

Oddałbym te Ashrah za grywalnego Strykera. Niby ładnie to wygląda, ale nie ma jakiegoś pierdolniecia, co by mnie zacheciło do zakupu day1.

Tyle dobrych sportowek jest, Major, Haikyuu, Blue Lock, Captain Tsubasa ten odswiezony, Ao Ashi......

Wyczyściłem dziś wszystkie hunty, Svarog mnie nawet ubił dwa razy. Zdecydowanie za pozno odblokowuje się wszystkie skille, plus jeszcze trzeba je wymaxowac, zeby uzywac z dowolnym eikonem. Teraz sobie tak wszystko ustawilem, ze prawie nie bije ze zwyklych atakow i walka sprawia duzo wiecej frajdy, szkoda, że chwile przed ostatnim bossem.

Kizo, spoko jest, ale 20zł za mrozonke to juz dla mnie jakas nieprzekraczalna granica, gdzie w mojej ulubionej okolicznej pizzeri placki zaczynaja sie od 22zł

Kurwa odpalanie summonów po tym kanciastym FF7 wgniatało w fotel, a ucieczke przed robotem pająkiem to pamiętam do dziś Ciezko uwierzyc, ze FF7 i 8 powstały na ten sam sprzęt

Też mnie nie ciągnie, grałem na premiere i był to dla mnie najgorszy final, ale może teraz z usprawnieniami wjedzie lepiej. Ja ogólnie wolę fajnale w klimacie fantasy/steampunk jak 4,6,9,16, jakos magia i summony średnio mi sie komponują z nowoczesna technologią.

Ja mam w planach teraz zrobić 9,8 i potem pixel remastery wszystkie. Te 1-5 ograłem wieki temu na psp, nic juz z nich nie pamietam.

Lepiej niż w mandze wyszło, te dzwieki i śmiech Luffiego robią robote. To byl dopiero wstep, za tydzien powinno być wiecej walki

To już zaraz

Koleś z Toronto trafił one ringa, jak mu się łapy trzęsły Post Malone kupił za 2,6 miliona zielonych.

Ma ktoś wolne 14 tysiecy dolarów?

9 lat minęło i za każdym razem jak nachodzi mnie ochota, żeby ograć Xeno, to mi się to przypomina. Ograłbym sobie dla fabuły, bo te ponad 20 lat temu angielski był słaby. Chociaż bieda port mogliby zrobić jak z FF7,8,9. Wyłaczenie losowych walk, przyśpieszenie gry i biore day1.

z dungow wielorazowe, ale maja najnizsze mozliwe staty, te z legendarnych itemow są jednorazowe.

Mi sie ten podobał najbardziej ale autor chyba o nich zapomniał, jeden typ sie ogłuszył, jest ślepy i juz sie wiecej w mandze nie pojawił

a to zle? Przeciez oba Divinity to bardzo dobre gry

Chyba zblizam się do końca, Clive jak pierwszy główny bohater serii

byłem w trzech wczoraj bo szukalem tych tigerow z brokatem i nigdzie nie widzialem tych md

Narzekałem na te ostatnie sezony, ale w sumie zatęskniłem za Suits, pewnie bym obejrzał.

Mają jeszcze w żabce mrożone pizze żółwie ninja, ale 20zł sztuka

https://kultura.gazeta.pl/kultura/7,127222,30034128,serial-w-garniturach-wroci-z-nowymi-odcinkami-wiadomo-czy.html#s=BoxOpImg13

https://news.blizzard.com/en-us/diablo4/23964909/diablo-iv-patch-notes

Były już kiedyś, droga zabawa i dupy nie urwało.