Nie zawiodlem się, wytrzymali 30 minut bez wątków lpg \
Skończone. Taki podwójny odcinek power rangers, cudów nie ma. Zamiast faceta w gumowym kostiumie walczacego z zordem, mamy marne efekty specjalne. Gościnnych występów w sumie też nie ma, poza dwiema postaciami, ale chyba chcieli sie skupić na tej pierszej serii.