Dłuższy czas waliłem 1-2 energole dziennie bez cukru, co tam ma jebać organizm? Kofeina czy słodziki? Kawy i napojów zero też nie pijecie? Badam sie 2-3 razy do roku, wszystko w normie.
Póki nie jesteś ulaną kurwą, co ma problemy z nadcisnieniem to nic ci od kofeiny nie bedzie. Jak jakiś grubas sobie popija pare puszek [ oczywiście z cukrem, jakies 50g chyba na puszke monsterka ], gdzie juz pewnie miazdzyca na pełnej i serce to tykająca bomba, no to krzyzyk na droge.