Masz zdobyc wszystkie odznaki, pokonac zlą organizacje i zostac mistrzem, czyli to samo co zwykle, nie wiem czego jeszcze oczekujesz po pokemonach.
Dla mnie gameplayowo najlepsze poki od lat, czuć te swobode, mozna isc od poczatku praktycznie gdzie sie chce. Sword było strasznym korytarzem i prowadziło po sznurku od początku do konca.
Technicznie takie samo gowno jak arceus, tylko tam była pusta mapa podzielona na mniejsze lokacje, to się jakoś jeszcze maskowało. Tutaj z budynkami i npc już walą niedorobki po oczach bardziej.