O panie, ten Terrifier 2 wszystko robi lepiej od jedynki
Cholernie długi, ale tempo dobre i się w sumie nie nudziłem. Jeśli chodzi o gore, jest mocno, brutalnie i obrzydliwie, ale nie jest to czysta sieczka, fabuła dobra i z furtką na kolejne części.
Zdziwiłem się, że przy budżecie 250k efekty wyszły tak dobrze, ostatni Smakosz miał 2 bańki, a wyglądał jak gówno obesrane. Muzyka bardzo dobra, fani synthwave powinni rozpoznać pare kawałków.
Główna bohaterka tez dobrze napisana, a finałowa scena z jej udziałem ciareczki.
Cholernie solidny horror moim zdaniem, daje 8/10.