Boomer sie we mnie obudził chyba, znowu staroć wjechał.
Seria skończyła się na pierwszej części. Fajna obsada, Lambert, Connery i główny zly Clancy Brown. Muzyka Queen, ładne plenery zamiast obesranego green boxa. Trochę się uśmiałem na pierwszym pojedynku, jak z mieczy leciały iskry jak w power rangers a koleś robił salta przez cały parking zamiast biec, ale nadal dobry film
Lambert dobrze się zapowiadał, doceniona rola Tarzana, pozniej Nieśmietelny ale jakoś się nie przebił do pierwszej ligi.