Poszedlem drugi raz, bawiłem się tak samo dobrze jak za pierwszym. Nakręciłem kumpli jaki to zajebisty film, wiec poszli ze mną. Jeden nie widział pierwszego top guna, drugi za dzieciaka, wiec prawie nic nie pamietał, ale wyszli bardzo zadowoleni.
Po tym sukcesie finansowym, czuje, że mozemy dostac kolejny film, nie obrazilbym sie.