Zmęczenie materiału. Goku i Vegeta do porzygu, nie mogę na nich patrzeć. Turniej przez chwilę był miłą odskocznią, chociaz Frieza i C17 dostali swoje 5 minut. Piccolo, Krillin, Tien czy nawet głupi Yamcha to już ledwo za statystów robią. Juz nie wspominam Gohana, bo to chyba najbardziej zmarnowana postać w historii chinskich bajek.
Tu by się przydał jakiś timeskip jak w Naruto. Jest Pan, Trunks, Goten, Uub czy Marron