Zrobiłem viralowy przepis na buldaka, jeden serowy, drugi wziąłem ostry x2, 3-4 plastry topionego sera tostowego, jakiś tarty ser, ja wzialem mozzarelle, 100ml śmietanki. Ugotowany wczesniej makaron połączyłem ze wszystkimi dodatkami i saszetkami, poddusiłem na patelni. Wyszło zajebiscie serowe i aksamitne, ale nawet nie chce wiedziec ile kalorii. Nabiał jednak mocno niweluje ostrość, więc prawie nie czułem palenia.