Przemęczyłem do końca, zakonczenie takie sobie, a potem jeszcze jakies filozoficzne pierdolety
Drugi sezon odpuscilem po pierwszym odcinku, szkoda czasu. Sprawdze jeszcze tylko ostatni, bo klimat Alaski moze byc spoko.
Story będzie łatwiejsze, bardzo dobra zmiana, jak ktoś chce tylko dla fabuły odpalić, to bez levelowania i farmienia bedzie mogl to zrobic. Jak ktoś chce wyzwan, to sa inne rzeczy do roboty.
W Trójmieście chyba nie jest tak kolorowo, bo ostatnio ziomek przez znajomą w kuratorium załatwiał miejsca dla bratanka i bratanicy.
W tych ościennych wioskach gdzie się ludzie wynieśli z Gdyni też lipa, w jednej szkole lekcje były do 18 czy 19 xd Na szybko budowali nową.
Netflixa opłacam cały czas, ale ja oglądam wiele rzeczy, poza serialami amerykanskimi daja sporo produkcji koreanskich i japonskich, plus anime, juz prawie z torrentow nie korzystam.
Nie no oferta jest uboga, po nadrobieniu/odswiezeniu paru klasykow i kilku nowosci spadam. Nie jest to abonament który warto oplacac caly czas, raz na rok mozna wpasc na miesiac i elo, mało nowosci wrzucaja.
Ziomek się na siłce chwalił, że na wysokości kości ogonowej jakaś torbiel czy coś mu się zrobiła i krwawi z dupy. Lekarz powiedział, że można operacje zrobić, ale duże szanse, że bedzie nawrót. Coś mi świta, że ktoś z forumka też krwawił dupą?