moja znajoma była już veganka otworzyła ten lokal, dobra szama.
Ja byłm znowu w Haosie w Gdyni, w lutym maja dania kuchni koreańskiej, wziąłem chrupiące pierozki z wołowina, gotowane na parze bułeczki z kurczakiem i smazony ryz z kimchi i jajkiem sadzonym, nawpierdalalem sie jak dziki.