Streets of rage miałem na wishliscie, bedzie grane w coopie.
Spongebob podobno jakaś ukryta perełka, dobre opinie zbierał od graczy, chętnie sprawdze. Tego trzeciego nie znam.
Sprawdzałem to, bo nie chciałem grać z opisem na kolanach, niby ostatnia postać jest do pominięcia, jeśli nie zwerbowaliśmy wszystkich pozostałych, ale to niby sam koniec gry przed ostatnią bitwą. Gram sobie na ten moment na luzie, bo raczej nie zblizam sie do konca jeszcze.
Chyba wezme tego składaka, chociaż ziomek pisał na discordzie, że zmieniłby zasilacz i ram, ale tak to ja nigdy nic nie kupie
Dzwoniłem, jak wiesz co sie rozjebało, to wysyłasz konkretną część, jak nie masz pojęcia to wtedy w ostateczności całą bude
Budżet filmu to było 50 tysiecy dolarów, widzialem gorsza gówna zrobione za duzo wiecej pieniedzy. Dwójka kosztowała 10 razy tyle, ale do kina i tak nie pojde, zobaczy się w domu.
Super mario land 2 tez obowiazkowa pozycja, topka moich platformerów z tamtych czasów obok pierwszego Wario Land. Bardzo zroznicowane poziomy, fajne power upy, uszy krolika moj ulubiony. No i z takich gier must play to oczywiscie Zelda Links Awakening.
Ja ostatnio sobie całego Kirbiego przeszedłem na jedno posiedzenie, mój kumpel miał te gre i wielokrotnie pozyczalem
Teraz chce się wziąć się wziąć za te trylogie jrpg
Jak zobaczyłem kto dostał recke [ też miałem nadzieje, że to będzie Kali ] to już wiedziałem, że będzie słabo. Gdybym miał się tylko ta recenzja kierować, to bym tej gry nie kupił. No ale nie wspomniał o starfield przez dwie strony, zawsze to jakiś plus.