Robie tylko darmowe summony i odkładam sobie na ewentualnego Balthiera czy Clouda.
Ostatnie dwa dni złoto i Werei, dzisiaj rainbow. Nawet sie nie ciesze, słaba postac, jedynie tmr wyfarmie.
Świetny ten steelbook, a w Fallout chciałem od dawna zagrać, czekałem tylko, aż cena spadnie do odpowiedniego poziomu, 32zł z wysyłką chyba uczciwa kwota
Mnie w(pipi)iały te skille w summonach, co dawały większy przyrost do statów przy level up. Przez 3 płyty nie expiłem i uciekałem od walk, żeby potem farmić.
Mysle, ze wspolpraca z Frostem to sciema. Co by mu to dalo, jak przegraja i jego wszechswiat przestanie istniec? Jeden drugiego robi w jajo, taka rasa.