Na pustyni tam gdzie sie walczylo z bossem w dziurze, pozniej sie odnawiaja bez konca roboty, farmilem sobie jeden item i tam gra zamulała, szczegolnie przy tych robotach kamikaze.
Dlatego tylko wegle sobie teraz ucialem i jem 200g ryzu w dni z siłka i 100g jak mam karate, weekendy bez wegli. Waga leci a glodny nie chodze.
Takim hardcorem zeby do zera uciac to nie jestem raczej.