Zaden klon mh nie wciagnal mnie na dluzej, a testowalem chyba wszystkie z freedom wars czy god eater wlacznie. W przyszlym tygodniu MH Generations i w to sie bedzie grac.
Złapałem zubata. Najblizszy gym mam w kebabie, po drodze do sklepu trafiłem na dwa spoty ale nic nie dostałem. Nie do konca tez rozumiem jak rzucac pokeballe zeby cos zlapac, wy(pipi)alem sie z wszystkich na clolysterze
Po trailerach juz jak (pipi) obesrane wygladalo, ale czego sie spodziewac po grze co z bomby do plusa trafia. Nadal czekam na Hyper light drifter na ps4.
jade se normalnie busem do domu z treningu 100% albo nic, przegladam forum, trafiam na przerobke Tokara, zaczynam sie smiac jak (pipi)niety, ludzie sie na mnie gapia. Mieliscie tak kiedys?