W tym roku to nie widze tego, serio klata i barki u mnie najwolniejszy progres, jak sie uda kiedys 100 na tej plaskiej chociaz pocisnac to bede za(pipi)iscie zadowolony. Powoli do celu.
Skupiam sie na technice, nie napierdalam ile wlezie. Jednego takiego asa mamy co z rana przychodzi, jak martwy robi to tylko czekam az mu (pipi)nie kregoslup no i te półprzysiady, a stęka na cała silke.