Shen

Dobra odpaliłem sobie gre po dlugiej przerwie, zrobilem sobie dwa kielichy ale nigdzie nie trafiłem na opcje przywołania npc. Oprocz posiadania old hunter bell trzeba cos jeszcze zrobic?

No ale te spiny to chyba na luzaku? Jak to jest na powaznie jak w CW to ja wysiadam.

kielichy mi tylko brakuja do platyny, zmotywowales mnie

Ktoś juz przytulił, ciekawe czy sie przyzna

Chcesz mieć obie wersje digimonów? Dragon Ball ktoś za grosze sprzedawał na forum, ale Ty nie zbierasz europejskich Digimion 25 dolcow, River City chyba 13, jeszcze przez znajomego sciagane, ale zrodelko wyschlo. Sprawdzales http://www.amerykanos.pl/ ?

Jak ja to przeoczyłem Piekna kolekcja. Posiadasz 3 gry których nie mam i za cholere nie moge namierzyc w normalnej cenie/od kogos kto wysyła ale widze ze musza sie tym zajac. Moze ja tez niedlugo wrzuce swoja obecna kolekcje ds/3ds @ping To musisz teraz te wszystkie finale przejsc, tyle razy ile ich masz O jakich grach mowisz kolego?

Mam willota z wii, pro controller to mus, dlatego chyba wezme tego basica. Do konsoli mozna podpiac dowolny pendrive/dysk zewnetrzny?

To dobrze mi cos switalo, przegladalem te zestawy dzis. Wiilot wystarczy do grania w mario kart? Bo szukam najtanszej opcji zeby pograc w 4 osoby na splicie, konsola z padletem, wiilotem i mam drugi jeszcze z wii, plus dokupic pro controller i mozna grac.

Nie wiem, nie interesowałem sie tym sprzetem dlatego pytam tutaj.

Mysle nad zestawem z mario kart i splatoon, w tych bundlach jest tylko padlet? Czy wiilot tez?

Nowy jakis, na 6 rano raczej ciagle te same mordy chodza

Dzis na silke wpadl jakis nowy typek i napierdalał siady i martwe ciagi w klapkach kubota, do kompletu jeszcze skarpety podciagniete do połowy łydki

Czy mozna sie scigac ze znajomymi i rozmawiac na jakims voice chacie czy to za duzo jeszcze dla Nintendo?

Dobrze ze FF7 nie jest dla mnie kultowym jrpg, nawet nie jest najlepszym finalem. Poczeka az to wydadza w calosci i wtedy sie ogra.

Przeciez to Ty zaczales gadke o tym że skinny fat nie spala sadła z brzucha nigdy i namawiales wujaszka zeby to (pipi)ał i wszedł na mase. Jeszcze wrzuciles foto spoko sylwetki.

pokaz mi gdzie tak napisałem, stwierdziłem tylko ze wole sie wyciac na suchara i od tego zaczac robienie mięcha, bo zwyczajnie zle sie czułem jak pulpet. Ty wolisz byc zalany ale miec opietego bicka w koszulce twoja sprawa, kazdy ma inne cele.

Kabi woli być na wiecznej masie, byle było ponad 40 w kablu a potem fotka w koszulce z bicem na pierwszym planie. Ja mialem dosc bycia knurem, wole sie wysuszyc i powoli cos zaczac z tego poziomu ze soba robic. No ale jemu to chyba ciezko ogarnac.

Ten o gory wyglada za(pipi)iscie, ten na dole jest chudy. Kabi nie łapie sie pod zadna z tych grup i nie wiem wlasciwie do kogo kieruje swoj post.

Ten wspaniały moment gdy godziny cieżkiej pracy dają efekt i twoj Charmaleon ewoluuje w Charizarda. Te kilkanaście lat temu to dopiero robiło wrazenie, stary mi przywiozl poki ze stanow jak jeszcze nie było tego całego szału w Polsce, wszystkie ewolucje to była niespodzianka.

Poka zdjecie bez koszulki Kabi, zobaczymy jaka roznica te pare centymetrow

Lepiej być na wiecznej masie jak Kabi