Byłem dziś w BK, zorientowałem się że jadłem tylko na przemian potrojnego whoppera i big kinga xxl wiec dzis wzialem cos innego.
Hot whopper to porazka, nie był pikantny, buła za duża, zdominowała smak mięsa, przy takiej bułce dwa kawałki mięsa to minimum.
Na drugi ogień poszedł Steakhouse, zalowalem ze nie wzialem dwoch, sporo sosu, bekon, prazona cebulka, chyba najlepszy burger z sieciowki jaki jadlem.