-
Postów
1 181 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Gregorius
-
Czas na przesiadkę. Miał ktoś do czynienia z Lenovo Legion i mógłby podzielić się opinią bo prawdopodobnie wezmę tego? https://www.x-kom.pl/p/1185090-notebook-laptop-16-lenovo-legion-pro7-16-i9-13900hx-32gb-1tb-win11-rtx4080-240hz.html#Specyfikacja
-
Trochę przesadzacie Panowie z tym jęczeniem o dostawę, gdzie Valve moim zdaniem robi teraz mistrzowską robotę. Dużych konsol rok po premierze dostać nie można a tutaj tydzień to dużo na premierę sprzętu wyciągniętego z kapelusza? C'mon. Taki Switch 2 to dla większości śmiertelników będzie 2025 i w górę. Zajebiście cieszy mnie sukces Decka bo pokochałem ten sprzęt.Populacja Steam Deckowiczów na forum zwiększyła się
-
Ja jestem świeżo po odświeżeniu/wysłuchaniu i niedługo zabieram się za grę - jest to tytuł bez wątpienia wybitny z doskonałą interpretacją w wersji audio. Obecnie w Audiotece trwa miesiąc Lema i wszystkie jego pozycje znajdują się w Klubie Audioteki czyli wystarczy zapłacić 25 zł aby cieszyć się nimi bez dodatkowych opłat (i limitów). Niezwyciężony jest zrealizowany jako słuchowisko z kilkunastoma aktorami(m.in.Olbrychski) i fantastycznymi efektami specjalnymi, a narratorem jedyna i niepowtarzalna Krystyna Czubówna. Polecam to mało powiedziane
-
No kto by pomyślał, że tak to będzie wyglądać?
-
Mowa o innym spotkaniu, opisanym w spoilerze. Tam załącza się cut scenka po tym wydarzeniu i nie można nic podnieść.
-
Gdyby całe eliminacje były rozegrane na takim poziomie zaangażowania i ambicji jak dzisiaj to bylibyśmy na Euro z palcem w dupie. Poza kilkoma wielbłądami w obronie i nieporadnością R9 naprawdę niezle to wygląda jak na nasze skromne możliwości.
-
Dobry początek
-
Ja to będę wstępnie zadowolony jak nie stracimy bramki w pierwszych 5 minutach. Czesi doskonale przecież wiedzą, że wystarczy na nas naskoczyć od pierwszego gwizdka żebyśmy się zesrali na miętowo. Potem niech się dzieje co chce - zero oczekiwań i emocji.
-
Spokojnie to tylko @GearsUp On nie lubi jak gracze się z czegoś cieszą
-
Tak , miałem dokładnie ten sam problem, w tym samym miejscu. Chociaż ja zostałem tam z podstawową piłą i ni chuja nie mogłem trafić przez ten rozdygotany ekran - przełączyłem tą sekcję na easy po kilkunastu podejściach bo nie było to zbyt zabawne. Gra w żaden sposób nie komunikuje, że należy zachomikować ammo na tą chwilę to jestem ciekaw co by się wydarzyło w przypadku zerowego stanu zapasów. Game over?
-
Ładna laurka dla Sochana i to nie od byle kogo
-
Nie na moje stare nerwy to gówno
-
Ja w takim razie podaruję obecnego Decka synowi a następnie, w myśl zasady, że na rynku pojawił się "niespodziewanie" zajebisty sprzęt prawilnie zrobię upgrade Wilk syty i owca cała - nie ma co sprzedawać sztosa w stanie igła poniżej wartości.
-
Sprzęt niemal idealny (bateria). U mnie obowiązkowo na wszelkie wyjazdy i urlopy gdzie jest więcej czasu na granie ale też do szybkich partyjek przed snem, dla chillu. Za tydzień mam umówioną wizytę w warsztacie na 4h i na takie wypadki to jest po prostu cudo. Do większych gier wciąż Series X/PC co nie zmienia faktu, że Decka uwielbiam i będę wciągał jego kolejne wersje.
-
Skończyłem właśnie gierkę i muszę przyznać, że mam mieszane uczucia. Tak jak pierwsze 7-8 chapterów to cudeńko, które spokojnie można oceniać na 90+ to końcówka jest tak kurewsko nudna, powtarzalna i po prostu drętwa, że dosłownie zasypiałem przy konsoli. Uleciało dosłownie wszystko co robiło magię na początku. Tutaj mniej znaczy więcej a autorzy niestety poszli w drugą stronę. Ja już pod koniec miałem naprawdę w dupie co robię bo i tak wiedziałem, że znów coś się zepsuje i będę musiał po raz n-ty wykonać bardzo zbliżoną sekwencję, dokładnie wiedziałem kiedy będzie kwarantanna i kiedy mam lipę. No nikt mi nie wmówi, że to jest dobry game design. Samą ostatnią misję i bossa pozostawię właściwie bez komentarza bo to prawdziwe raczysko i beka w jednym. W oryginał nie grałem zbyt dużo. Zaczynałem kilka razy ale jakoś nigdy nie siadło, pewnie dlatego, że nie jest to mój ulubiony gatunek. Ale remake miałem od dłuższego czasu na oku i w końcu się za niego zabrałem. Absolutnie nie żałuję tych 18 godzin (dość dokładnie przeczesywałem grę) chociaż mam ogromny niedosyt po drugiej połowie gry, i chociaż nieprędko tutaj wrócę to na pewno sprawdzę oryginalną dwójkę aby zobaczyć w którą stronę poszli. Ode mnie 7.5/10 za całokształt a +2 oczka za pierwsze 10h gry.
-
Ja mam z kolei odmiennie, bardzo podobają mi się te turniejowe parkiety - co jeden to lepszy. Na dłuższą metę pewnie męczyłyby oko ale, jako ciekawostka, dla mnie bomba.
-
Typ pewnie goni kradzione konta a Ty go jeszcze chcesz przewalić przecież to jakaś cebulowa incepcja Załóż konto nowe jak człowiek i graj za 4 zł, powtarzaj co miesiąc jak masz takie potrzeby. Gdzie tu filozofia i potrzeba takich fikołków?
-
Wszyscy wiemy jak to się skończy, ale na pewno będzie zabawnieBroda w roku kontraktowym to musi chociaż udawać, że mu zależy do czasu aż dostanie worek pieniędzy od Ballmera.
-
Mogliby dać możliwość zostawiania znaczników na mapie bo już kilka skrzyneczek z kłódką musiałem ominać i nie bardzo pamiętam gdzie, bo musiałem się ewakuować. Teraz stoję przed tą chatką gdzie jest rymowanka i cykam się wejść po raz drugi Człowiek myśli, że największą robotę z banią robią tu niepokojące dzwięki lasu dookoła a wtedy zapada cisza...
-
Zamiast się męczyć ja bym zapodał sobie taki recap co też uczyniłem ostatnio żeby wszystko sobie odświeżyć - wszystkie scenki i dialogi z absolutnie minimalną ilością gameplayu. Trwa to 3h (są też krótsze) i ogląda się jak dobry serial. Mając to na świeżo w głowie znalazłem już w dwójce sporo smaczków, których nie miałem szans zapamiętać po tylu latach.
-
Ja gram na normalu i też kilka razy powtarzałem bo, nie oszukujmy się, jest tam sporo chaosu i nie od razu wiadomo jak się do niego zabrać. Do tego jest dość intensywnie, a nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni na tym etapie.
-
Ja już po 2 chapterach i spokojnie podtrzymuję, że to Mesjasz zszedł na ziemię. Tempo prowadzenia tej opowieści to są absolutne himalaje gamingu. Powolutku, wręcz ślamazarnie, aby nagle sprzedać kopa w twarz. I jeszcze jednego, i następnego. Ciareczki niepokoju gdy słonko zachodzi niespotykane w innych grach. Czekam na wieczór i wracam do tego chorego, pięknego świata.
-
W 30 żeby wszystko smakować POWOLI. Intro Oj czuję, że będzie jazda jak się ściemni.
-
13 lat czekania na tego Mesjasza Nie powiem jestem po prostu szczęśliwy, że to już jutro i udało się jednak doczekać . Najbardziej wyczekiwana przeze mnie gra od dekady i spełnione marzenie. Dzięki Remedy