Jakiś czas temu kończyłem tego Alanka i sam gejplej jest tak tragiczny, że pomimo fajnej fabuły i klimatu ledwo się zmusiłem do skończenia gry, a do dodatków już nie dałem rady.
Jest prosty trik, wystarczy sobie uświadomić, że gra się postacią która jest tak nieporadna, że nie jest w stanie odsunąć blokującego drogę krzesła, wdrapać się na płot czy stłuc szyby, żeby przedostać się dalej.
Obadałem sobie dziś demko i zapowiada się na kolejnego zajebistego rogalika, od samego początku wciąga jak czarna dziura, pewnie wpadnie przy pierwszej sensownej promce.
Josh nie lubi jak w bajkach gadają dłużej niż potrzeba na wymianę zdań typu:
- Zabiję cię Bromboli
- Pierw ja zabije ciebie Sumitak, a potem nasram ci do dupy!
PIF PAF BUM BĘC